Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]

#17

Obudziłam się słysząc jakieś krzyki dobiegające z dołu. Ktoś mnie wołał. Wstałam z łóżka, bardzo kręciło mi się w głowie. Założyłam jakiś szlafrok i powoli kierowałam się w stronę dobiegających z dołu krzyków. Nie zdążyłam nawet dojść do drzwi, bo otworzył je zdyszany Jungkook. Kookie? Co on tu robi, jak tu wszedł?

-Amber! Muszę z tobą porozmawiać!- zaczął

-Ale ja nie mam o czym.

Chłopak zaczął się do mnie przybliżać na co ja od razu zareagowałam. Zaczęłam się oddalać, niestety moje kroki przerwała mi ściana o która się oparłam, Kookie przybliżył się do mnie jeszcze trochę. Tak, że czołem dotykał mojego. Pochylił głowę i pocałował mnie w usta. Poddałam się temu, nie miałam siły. Chyba naprawdę coś do niego czuję. Kiedy oderwał się ode mnie ja mocno go przytuliłam Usłyszałam tylko ciche "Kocham Cię" i nagle wszystko stało się czarne.

Jungkook Pov.

Kiedy oderwaliśmy się od siebie poczułem jak ktoś przytula mnie mocno, oczywiście odwzajemniłem uścisk. Powiedziałem jej, że ją kocham. Nagle moja miłość zaczęłam mdleć. Szybko ją złapałem i położyłem na łóżku. Przyniosłem mokre ręczniki, Amber miała bardzo wysoką gorączkę. Napisałem do chłopaków, że dziś nie wrócę na noc i żeby się nie martwili. Siedziałem całą noc trzymając dziewczynę za rękę.

Amber Pov.

Obudziłam się jakoś przed siódmą rano. Zobaczyłam, że na podłodze obok mojego łóżka siedzi Jungkook. W dodatku trzyma mnie za rękę. Nagle przypomniałam sobie co się wczoraj stało. Zdałam sobie sprawę, że naprawdę kocham go i nie pozwolę mu ode mnie uciec. Pochyliłam się w jego stronę i zabrałam z jego twarzy włosy, które opadły na jego piękną, pogrążoną we śnie twarz. Chłopak nagle się obudził i szeroko uśmiechnął, ja również się uśmiechnęłam. Wstał i usiadł obok mnie na łóżku. Chciał coś powiedzieć, ale nie zdążył, bo mocno go przytuliłam mówiąc, że go kocham.