#155

796 51 5
                                    

Wyszłam z pokoju i poszłam do salonu. Wybrałam film i czekałam aż Jungkook przyjdzie. Po chwili pojawił się, usiadł obok mnie i przytulił, jednak ja położyłam głowę na jego kolanach.

-Wybrałaś już film?- zapytał

-Tak, możemy oglądać?

-Jasne, włączaj.

Włączyłam film i zaczęliśmy oglądać. Kiedy już film się skończył podniosłam się i zauważyłam, że Guk śpi. Powoli wstałam i poszłam po koc, żeby go przykryć. Gdy już do niego wróciłam i chciałam go nakryć to chłopak złapał mnie za nadgarstki i przyciągnął do siebie. Upadłam na sofę, a Jeon położył się na mnie całując każdy skrawek mojej twarzy.

-Myślałam, że śpisz.- powiedziałam między pocałunkami

-Tylko udawałem.- odparł dalej mnie całując

-Po co?

-Zobaczysz.

Podwinął moją koszulkę, przypominając miałam tylko ją i bieliznę więc nie miał za wiele do zdejmowania ze mnie. Zjechał dłońmi na mój brzuch i powoli zaczął go masować. Nie odrywając się od moich ust wziął mnie na ręce i przeniósł na dywan przy sofie. Położył mnie na nim, a sam pochylił się nade mną.

Chciał już ściągnąć moją koszulkę, ale usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Na chwilę się ode mnie oderwał, ale zaraz ponownie zajął się moimi ustami. Jednak osoba za drzwiami nie odpuszczała.

-Jeon, drzwi.- powiedziałam łapiąc oddech

-Zaraz teraz jesteśmy ważni my.- odparł i zdjął z siebie koszulkę

-Gukie.- powiedziałam i podniosłam się

-Skarbie zostaw to.- powiedział błagalnym głosem

-Kiedy indziej.

Podeszłam do drzwi i otworzył je. Moim oczom ukazał się Jimin, V i J-Hope uśmiechnięci po uszy, ale kiedy mnie zobaczyli miny im trochę zrzedły.

-Przeszkadzamy w czymś?- zapytał Jimin

-Nie, wchodźcie.

-Na pewno, bo nie wyglądasz normalnie.- odparł V

Dopiero teraz spojrzałam na siebie w lustrze obok drzwi. W koszulce, która prześwitywała, bez spodenek i do tego moje włosy. Szkoda słów na moją fryzurę, wyglądałam tragicznie.

-Spoko wchodźcie.- odpowiedziałam ze sztucznym uśmiechem

Chłopaki weszli do salonu, a ja za nimi. Jungkook siedział na sofie mając na sobie koszulkę i patrzył na mnie z wyrzutem. Wiedziałam o co mu chodzi więc nie musiał nawet nic mówić. Usiałam obok niego, a chłopacy zrobili to samo.

-To po co przyszliście?- zapytał Jeon przytulając mnie

-Odwiedzić Amber, na pewno w niczym wam nie przeszkadzamy?- spytał J-Hope

-Nie...- nie dokończyłam

-Przeszkadzacie, możecie iść. Byliśmy zajęci.- odparł Jungkook

-Guk, nic się nie stało. To co was dokładnie sprowadza?

-Nic takiego, byliśmy ciekawi czemu cię dziś nie było w BigHit, ale teraz już wiemy.- odparł Jimin

-Tylko tyle?

-Tak, chyba miło spędziliście noc.- odparł V

-Owszem, a teraz jeśli już nic więcej nie chcecie ode mnie to możecie już iść.- powiedziałam

-Jasne, ale małe pytanie. Kiedy Jungkook znów będzie z tobą mieszkał?- zapytał Jimin

-Nie wiem. To do jutra chłopaki.

Kiedy pożegnaliśmy się oni wyszli, a ja zostałam z narzeczonym.

-Czemu nie wiesz?- zapytał patrząc mi w oczy

-Nie jestem w stanie mieszkać z osobą, która nie mówi mi wszystkiego o sobie.- odparłam smutna

-Mówię ci wszystko.

-A narkotyki, kiedy zamierzałeś mi o tym powiedzieć? Czy w ogóle chciałeś mi powiedzieć?- zapytałam

-Chciałem, ale bałem się, że mnie zostawisz. Nie chciałem, żebyś się mnie bała za to co w przeszłości zrobiłem. To był błąd, którego teraz nie mogę naprawić.- odparł, a z jego oka wypłynęła pojedyncza łza, przetarłam ją kciukiem i przytuliłam się do chłopaka

Wiedziałam, że on mnie kocha i nie chciał mnie zranić, ale jednak bolało mnie to, że mi o tym nie powiedział.

-Jeśli będziesz mi wszystko mówił, to możesz nawet zaraz się wprowadzić.- odparłam

-Dobrze, dziękuję, że dajesz mi kolejną szansę.

-Jeśli już wszystko jasne, to możesz iść po swoje rzeczy.- uśmiechnęłam się do niego

-Już po nie biegnę.- zaśmiał się wstając

Chłopak poszedł po swoje rzeczy, oczywiście ja udałam się z nim. Po dłuższej chwili mogliśmy wszystko przenosić. Pomogli nam w tym reszta zespołu więc wszystko poszło o wiele szybciej niż się spodziewałam. Wszystkie rzeczy Jungkook leżały na korytarzu na piętrze. Chłopak już chciał zabrać swoje rzeczy do pokoju gościnnego, ale mu w tym przeszkodziłam.

-Guk, gdzie zabierasz te rzeczy?- zapytałam łapiąc go za rękę

-Do pokoju gościnnego.

-Weź je do mojego, a właściwie to do naszego.- odparłam, a Jeon od razu pocałował mnie w policzek

Chłopak uśmiechnął się i zabrał we wskazane miejsce swoje rzeczy. Podczas kiedy Jungkook rozpakowywał się to ja poszłam zrobić nam kolacje. Przygotowując posiłek poczułam ręce chłopaka na moich ramionach.

-Skończyłeś?- zapytałam nie odwracając się do niego

-Tak, a ty kiedy skończysz?

-Za chwilę.

Gdy już kolacja była gotowa poszliśmy do salonu i zjedliśmy ją na kanapie oglądając wiadomości. Niestety byłam na tyle nie uważna, że wylałam na siebie sok z czerwonej porzeczki, który wprost ubóstwiałam.

-Cholera, to moja ulubiona bluzka.- powiedziałam patrząc na plamę

-Idź ją wypierz, a ja pozmywam.- odparł

Zrobiłam jak kazał. Poszłam do łazienki i wrzuciłam bluzkę do pralki, okazało się, że moja bielizna też jest cała w soku więc postanowiłam wziąć prysznic. Jest już późno więc czemu nie. Kiedy już się umyłam i wyszłam z wanny owinięta ręcznikiem przypomniałam sobie, że nie planowałam kąpieli i nie mam nic w co mogę się ubrać. Jak na złość nie miałam żadnych rzeczy, nawet nie było głupiego szlafroka, który swoją drogą zawsze tutaj zostawiałam.


Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz