Jedna nareszcie to wszystko się skończyło i jeszcze miałam 10 minut do końca pracy.
-Miło było się z panią spotkać. Mam nadzieję, że będziemy mieli jeszcze okazję współpracować.
-Ja też mam taką nadzieję więc do zobaczenia proszę pana.
-A jeszcze jedno, lepiej żeby pani nie nosiła tak krótkich spódnic, to przykuwa uwagę.
-Zapamiętam to. Dziękuję za uwagę.- powiedziałam ze sztucznym uśmiechem, a w sercu byłam wściekła, kogo obchodzi co zakładam na siebie
-Do widzenia.- powiedział na koniec i wyszedł z biura
Szybko poszłam do łazienki, poprawiłam makijaż, zabrałam torebkę, kurtkę i wyszłam z biura. Zjechałam windą na parter, gdzie czekał na mnie Jungkook, a obok Eric. Podeszłam najpierw do asystenta i powiedziałam, że dziś wracam z Jungkookiem. Chłopak pożegnał się ze mną i wyszedł. Podeszłam do Kookiego i przytuliłam go.
-Możemy iść?- zapytał całując mnie w usta
-Pewnie Jungkook.
Chłopak złapał mnie za rękę i poprowadził do auta. Otworzył drzwi, a ja weszłam do auta. Sam również wsiadł i zaczął jechać w nieznane mi miejsce. Oczywiście jechaliśmy jedną z głównych ulic co skutkiem było stanie w korku. Podczas tego Jungkook położył rękę na moim udzie i jeździł nią w górę i w dół. Później złapał mnie za moją dłoń i co chwilę całował.
-Napaliłeś się dziś.- powiedziałam opierając głowę o jego ramię
-Trochę, ale bardziej się za tobą stęskniłem. Nie wiesz nawet jak bardzo mi ciebie brakowało. Twoich ust, spojrzenia, miękkiej skóry, rąk, które mogę całować bez przerwy. Wszystkiego co jest związane z tobą.- odparł, matko jakie to jest urocze
-Słodki jesteś, robisz to specjalnie?
-Chcę, żebyś zarumieniła się tak jak kiedyś.
-Udało ci się to.
Po jakiejś dłuższej chwili dojechaliśmy do restauracji. Chłopak wyszedł pierwszy, a następnie otworzył mi drzwi. Wysiadłam, chłopak od razu złapał mnie za rękę i poprowadził. Weszliśmy do restauracji, usiedliśmy, a Jungkook zamówił dla nas coś lekkiego.
-Chcesz wino?- zapytał
-Nie. Ty też nie pij. W domu.- odparłam
-Zgoda. Tęskniłaś za mną?
-Pewnie, a ten list który mi napisałeś jest wspaniały.
-Czytałaś go?- zapytał chyba trochę zawstydzony
-Pewnie, dlatego przybiegłam do ciebie, tak szybko. Byłam tak wzruszona, że zaczęłam płakać.
-Jest mi teraz trochę wstyd, że napisałem coś takiego.- chłopak zaczerwienił się, a ja uśmiechnęłam się do niego
-Nie masz czego, ty też uroczo się rumienisz.
-Co? Ja wcale...
-Tak wiem, wcale się nie rumienisz.
-Jak było w pracy?
-Nieźle zmieniasz temat. Może być, miałam spotkanie z synem producenta dramy. Rozumiesz, że przyjechał tutaj z Makau tylko po to, żeby ustalić wszystko ze mną.
-Myślałem, że zrobiłaś to w Makau.
-Wtedy to Eric sam poszedł, bo ja nie byłam w stanie.
-Czemu?
-Upiłam się i bolała mnie głowa, oczy miałam czerwone i spuchnięte, nie wyglądałam wspaniale jasne.
CZYTASZ
Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]
FanfictionCzytając to pamiętaj, że jest to moja pierwsza opowieść i mogą pojawiać się błędy.... Młoda dziewczyn jest córką właściciela wytwórni muzycznej. Dziewczyna zostaje choreografem jednego z zespołów. Co może się stać jeśli jeden z członków zespołu zako...