Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]

#115

Włączyłam wiadomości i zobaczyłam:

Starszy brat: Jak tam braciszku?

Jungkook: Wszystko spoko, jutro przyjadę z Amber do Busan na weekend.

Starszy brat: To świetnie, pokaże jej twoje zdjęcia z dzieciństwa.

Jungkook: Czemu chcesz mi wystraszyć dziewczynę?

Starszy brat: Wyglądasz uroczo, jak siedzisz w wannie i się kąpiesz, kto by tego nie chciał zobaczyć?

Jungkook: Hyung ja na serio nie chcę się ośmieszyć przy Amber.

Starszy brat: Ale to będzie takie urocze. Przecież musi wiedzieć, jak wyglądałeś jak byłeś mały.

Jungkook: Czemu ci na tym tak zależy?

Starszy brat: Jestem twoim starszym bratem więc lubię ci dokuczać.

Gdy skończyłam czytać oddałam telefon i przytuliłam Jeona mocno.

-Przepraszam, że ci nie wierzyłam.- powiedziałam i pocałowałam go w policzek

-Nie musisz, ale nie będziesz oglądała tych zdjęć.

-Oczywiście, że je zobaczę. Jestem ciekawa jak słodki byłeś będąc mały.

-Na pewno nie słodszy niż teraz.

-To się jutro okaże.

-Idziemy do chłopaków?

-Nie, śpią w salonie. Zostawmy ich.

-To co chcesz robić?

-Idę poćwiczyć, a ty rób co chcesz.- odparłam

-Ale mogę popatrzeć?

-Jeśli zależy ci na tym to pewnie.

Poszłam do sypialni i przebrałam się w:

Będąc gotowa poszłam do siłowni i zaczęłam ćwiczyć. Jungkook siedział w rogu sali i przyglądał mi się dokładnie, lustrując mój każdy ruch.

-Musisz się tak na mnie patrzeć?- zapytałam przerywając ćwiczenia

-A co mogę robić innego?- zapytał kładąc się na podłodze

-Poćwicz ze mną.

-Co mam robić?

-Trzymaj mi ręce.

Chłopak leżąc na plecach trzymał moje ręce. Moja głowa była na wysokości jego, a ciało była po drugiej stronę. Podtrzymywałam się na rękach i liczyłam 2 minuty. Gdy już kończyłam Kookie podniósł lekko głowę i pocałował mnie w usta.

-Jungkook!- krzyknęłam

-Co się stało skarbie?- zapytał udając, że nic nie zrobił

-A jak myślisz?