#84

1.2K 74 5
                                    

Wyszliśmy z łazienki i poszliśmy do sypialni. Położył mnie delikatnie na łóżku, a sam zawisł nade mną. Całował moje usta, jedną rękę trzymałam na jego klatce piersiowej, a drugą włożyłam między jego lśniące włosy. Kiedy na chwilę oderwał się od ust zszedł z pocałunkami niżej, na szyi zostawiał po sobie mokre i czerwone ślady. Zjechał językiem zostawiając mokre ślady śliny wzdłuż mostka i kreślił ślady na moim brzuchu i podbrzuszu. Teraz całował moje podbrzusze, a z pocałunkami schodził coraz niżej. Kiedy poczułam jego usta w miejscu intymnym cicho jęknęłam z zadowolenia.


Chłopak słysząc mnie uśmiechnął się i wrócił do moich ust, jedną rękę położył na moim brzuchu i jeździł mną w górę i w dół. Przejeżdżając od szyi, przez piersi, brzuch dochodząc aż do moich ud. Moja ręka cały czas spoczywała na jego klatce piersiowej, lecz przejechałam nią w dół i dotarłam do jego przyrodzenia, ścisnęłam je lekko. Chłopak jęknął w moich ustach. Po chwili zabrał moją rękę z miejsca w którym się znajdowała i położył ją na łóżku. Jednak ja wplotłam ją w jego włosy. Odsunął się lekko, żeby złapać oddech i zaczął całować moje piersi, tak jak zawsze zatrzymywał się przy nich najdłużej. Kiedy już skończył się bawić z pocałunkami przeszedł na moje uda, całował każdy ich nawet najmniejszy skrawek.

Następnie całował moje miejsce intymne. Kiedy to robił przez cały czas jęczałam z przyjemności, którą mi sprawiał. Jego język zaczął stymulować moją łechtaczkę, co przyprawiło mnie o jeszcze głośniejsze jęki. Chłopakowi spodobało się to, bo coraz szybciej poruszał językiem. Kiedy już zabrał swój język przysunął swoją twarz do mojej i seksownie oblizał wargę. Nie wytrzymałam i wbiłam się w jego usta. Oczywiście pogłębił pocałunek, jego język penetrował moją buzię. Kiedy odsunęliśmy się od siebie, żeby złapać oddech, chłopak złapał moją rękę i położył ją na swoim umięśnionym brzuchu. Przejechałam po jego mięśniach i uśmiechnęłam się do niego.

-Kocham cię.- szepnął mi do ucha

-Ja ciebie też.

Po chwili chłopak we mnie wszedł, poczułam ból, ale przestał boleć w miarę szybko. Kochałam chwile w których byłam tak blisko z Jungkookiem. Chłopak zaczął się we mnie poruszać co sprawiało mi wielką przyjemność. Zaczął mnie całować i obie ręce położył na moim biuście. Intensywnie zaczął je ugniatać, przez co jeszcze bardziej zrobiło mi się ciepło. Coraz szybciej się we mnie poruszał, przez co wiedziałam, że jest już blisko. I nie myliłam się, chłopak doszedł, a ja zaraz po nim. Kiedy skończyliśmy zszedł ze mnie i położył się obok przykrywając nas kołdrą.

-Dziękuję, byłaś wspaniała.- powiedział i przytulił mnie do siebie

-Kocham cię.- odparłam i pocałowałam go w policzek. Chłopak lekko podniósł kołdrę i spojrzał na moje ciało

-Jesteś coraz ładniejsza.- powiedział i ponownie mnie przytulił

-Powinieneś powiedzieć to patrząc mi w twarz, a nie na moje ciało.- odparłam odwracają się do niego tyłem

-Wiesz, że zawsze byłaś dla mnie najpiękniejsza.

-Nie sądzisz tak dlatego, że widzisz mnie nago?

-Nie, zawsze cię kochałem. Nie sądziłem, że możesz tak powiedzieć.

-Dobra nie mam siły się z tobą kłócić.

-To dobrze.- odparł i położył ręce na moim biuście

-Zawsze mnie ciekawi, dlaczego kładziesz ręce na moim biuście?

-A nie mogę?

-Jakoś dziwnie się czuję.

-Ale sprawiało ci to przyjemność?

-No tak.

-Więc co to za różnica?

-Nie wiem, jakoś tak.

-Przeszkadza ci to?- zapytał zabierając ręce

Ja nic nie odpowiedziałam i położyłam ręce tam gdzie wcześniej były, poczułam jak chłopak całuje mnie po szyj i masuje moje piersi. Nawet nie przeszkadzało mi to. Po chwili zasnęłam.

Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz