Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]

#29

Czy to nie za dużo?

Pożegnaliśmy się z moimi rodzicami i ruszyliśmy do ich nowego domu, który znajdował się obok mojego mieszkania. Weszliśmy do budynku i skierowaliśmy się na 40 piętro. Chłopcy otworzyli drzwi i zaczęła się walka kto zajmie najlepszy pokój. Co z tego, że wszystkie były takie same. Kiedy już wszyscy zaklepali swoje pokoje zaczęli się rozpakowywać. W mieszkaniu były już wszystkie meble. Apartament był przeciwnie wystrojony do mojego. Wszędzie było kolorowo a u mnie panował biały z małymi wstawkami innych kolorów.

-To co trzeba oblać nasza przeprowadzkę?- spytał Jimin kiedy wszyscy znajdowaliśmy się w salonie

-Ja jestem za!- krzyknął V a za nim krzyczeli jeszcze Suga, J-Hope i RM

-Ja też jeśli nie będzie alkoholu.- stwierdziłam surowo- Wolę kiedy bawimy się na trzeźwo.

-Nie może być chociaż trochę?- spytał J-Hope robiąc słodka minę

-Dobrze, ale tylko trochę.-  odparłam, nie mogła się oprzeć jego minie- Chłopaki jest 16 o 18 przyjdę do was, teraz pójdę do siebie i się rozpakuje.

-Dobrze, do zobaczenia za 2 godziny.- powiedział Jungkook i pocałował mnie w policzek na pożegnanie

Byłam już w swoim mieszkaniu, rozpakowałam się i poszłam wybrać w co mam się ubrać. Wybrałam:

O 17:30 poszłam wziąć prysznic i od razu się przebrałam, zeszłam na dół do salonu i zobaczyłam Jungkooka, który siedział na sofie. Miał na uszach słuchawki więc mnie nie słyszał. Podeszłam do niego po cichu i przytuliłam go od tyłu.

-Już zeszłaś? Myślałem, że dłużej ci to zajmie.- pocałował mnie w policzek

-Jak dłużej. Nie było mnie 20 minut. Może już pójdziemy?- zasugerowałam

-Nie chcesz zostać sam na sam?

-Nie dziś, mieliśmy świętować waszą przeprowadzkę. Mieliśmy świętować RAZEM.- podkreśliłam ostatni wyraz i złapałam Jungkooka za rękę prowadząc go do drzwi wyjściowych

-Mamy jeszcze 10 minut. Po co się śpieszyć.- w tej chwili przysunął się do mnie i pocałował namiętnie. Kiedy skończyliśmy, bo zabrakło nam powietrza skorzystałam z okazji i wyszłam z mieszkania kierując się do drzwi na przeciwko. Weszłam z Jungkookiem do mieszkania.

-Wow! Ale jesteś śliczna!- usłyszałam głos Jina

-Hyung nie przystawiaj się do niej. Pamiętaj ona ma chłopaka.- powiadomił go V

-Przyjaciółce nie mogę powiedzieć, że pięknie wygląda?- spytał

-Nie, ona jest moja, przykro mi stary.- usłyszałam głos mojego chłopaka za sobą i od razu się odwróciłam. Co niestety było moim błędem, bo chłopak mnie pocałował z tyłu było tylko słychać "Uuuuuuu" i klaskanie oraz gwizdanie. Kiedy już mnie puścił wszyscy udaliśmy się do salonu.

-Może zagramy w butelkę.- zaproponował RM

-Na rozbieranki?- spytał J-Hope

-Nie, na prawda czy wyzwanie.- dodał lider

-Ale mogą być świńskie?- spytał Jimin, Boże co on ma w głowie

-Tak, jasne.- stwierdził V

Wszyscy się zgodziliśmy. Pierwszy zakręcił V i wypadło na mnie. O Boże!

-Pytanie czy wyzwanie?- spytał

-Pytanie.

-Gdybyś miała z kimś z nas się spotykać. Kogo byś wybrała, nie może to być Jungkook.- to teraz mnie zatkało

-Chyba z Jiminem.- chłopaki od razu zaczęli się śmiać- Teraz ja kręcę.- wypadło na Jina.- Pytanie czy wyzwanie?

-Poproszę wyzwanie.- stwierdził