Stałam w całkowitym szoku jeszcze jakiś czas aż stwierdziłam, że powinnam wejść do mieszkania. Wpisałam kod do drzwi i od razu skierowałam się w stronę sypialni. Upadłam na łóżko i rozmyślałam o tym co się stało przed mieszkaniem. Nie zwiedziłam co powinnam sądzić. Koniec na dziś tych rozmyślań, Trzeba pójść spać. Stwierdziłam i tak też zrobiłam.
Obudziłam się o siódmej, bardzo źle się czułam nie miałam nawet siły wstać z łóżka. Stwierdziłam, że zostanę w domu i nie pójdę na próbę. Kiedy wybiła jedenasta zadzwonił telefon. Wyświetlił mi się numer RM'a, stwierdziłam, że nie będę odbierać. Dzwonił tak jeszcze kilka razy, ale w końcu przestał. O 14 zrobiłam się głodna więc powolnym krokiem skierowałam się do kuchni wziąć coś do jedzenia. Zrobiłam sobie kanapkę i poszłam zjeść ją do salonu. Na stoliku leżał mój laptop, który był włączony. Zobaczyłam, że V napisał do mnie.
Od TaeHyung: Hej!
Od TaeHyung: Amber! Co się dzieje!
Od TaeHyung: Co ci jest? Odpisz proszę.
Do TaeHyung: V wszystko jest dobrze, tylko się trochę źle czuję.
Od TaeHyung: Ja tu prawie umarłem ze strachu!
Do TaeHyung: Spokojnie wszystko będzie dobrze, jutro już powinnam być normalnie.
Od TaeHyung: To dobrze. A teraz odpoczywaj.
Do TaeHyung: Jasne, pozdrów chłopaków.
Od TaeHyung: Dobrze, oni też cię pozdrawiają.
Do TaeHyung: Kocham was mocno.
I tak zakończyłam moją konwersację z nim, zjadłam kanapkę, wzięłam laptop i poszłam z nim do pokoju. Położyłam się w łóżku i zasnęłam.
Obudziłam się o drugiej w nocy, szybko pobiegłam do łazienki, bo zrobiło mi się bardzo niedobrze. Wróciłam do pokoju i położyłam się z powrotem.
Obudził mnie dopiero telefon. Znowu dzwonił do mnie lider.
-Halo?
-Halo. Amber, czemu cię ZNÓW nie ma?
-Dalej się źle czuję.
-To do kiedy cię nie będzie?- wtrącił Jin
-Nie wiem, może jutro już będę.
-Mam taką nadzieję.
-Suga? Czy wy wszyscy to słyszycie?- zapytałam zdziwiona
-Tak, ale nie martw się, lubimy cię słuchać.- wtrącił J-Hope
-Chłopaki jesteście kochani.
-Amber, jak się czujesz?- zapytał Kookie, a ja od razu się rozłączyłam.
Dlaczego tak zrobiłam? Może przez poniedziałkowe zdarzenie, sama nie wiem, ale to było bardzo dziwne i nie w moim stylu.
-Amber co się z tobą stało?- zadzwonił do mnie V
-Nic tylko źle się poczułam i pobiegłam do łazienki.- skłamałam przyjacielowi, przecież nie mogłam powiedzieć mu prawdy
-To dobrze, bo myśleliśmy, że nie chcesz z nim rozmawiać.
-Skądże, uwielbiam z wami rozmawiać.- ponowne kłamstwo
CZYTASZ
Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]
FanfictionCzytając to pamiętaj, że jest to moja pierwsza opowieść i mogą pojawiać się błędy.... Młoda dziewczyn jest córką właściciela wytwórni muzycznej. Dziewczyna zostaje choreografem jednego z zespołów. Co może się stać jeśli jeden z członków zespołu zako...