Emily wróciła z Cedrikiem na Bal. Cali byli w skowronkach. Tańczyli wszystkie piosenki do końca Balu. Potem Cedrik odprowadził dziewczynę pod sam PWG a potem sam poszedł spać
Kilka dni później, kiedy rozpoczął się już drugi semestr, Cedrik zaczął bardziej rozważać zagadkę jajka. Codziennie chodził do biblioteki, zawsze w towarzystwie Emily. Gdy wydawało się że byli już tak blisko to naprawdę nic z tego nie wynikało. Em po kolejnym dniu, wieczorem, zmęczona poszła do PW. Było już tak późno że nikogo tam nie było więc dziewczyna od razu udała się do dormitorium i zasnęła. Dnia następnego, w sobotę od razu po śniadaniu zaczęła szukać Ceda. Nie musiała długo szukać bo czekał na nią przy wyjściu z WS.
-No to do biblioteki- powiedziała dziewczyna
-Nie- uśmiechnął się chłopak
-Co? Ale zagadka, jajko...
-Rozwiązałem tą zagadkę- uśmiechnął się triumfalnie
-Co jak?- zapytała dziewczyna równie szczęśliwa
-Chodź to ci powiem
Chłopak złapał dziewczynę za rękę i poszli na błonia. Usiedli pod jednym z drzew.
-A więc?- zapytała dziewczyna
-W wodzie- odpowiedział- trzeba było jajko włożyć do wody a potem tego słuchać pod wodą
-Tylko tyle?
-Tyle
-A co to mówiło?
-Cytuję... Na lądzie trudno śpiewać nam. Godzinę masz więc poświęć ją, by odzyskać własność swą.
Dziewczyna się zamyslila.
-To logiczne- zaczęła
-Niby jak?- zapytał chłopak
-Na lądzie trudno śpiewać nam, czyli to coś nie może śpiewać na lądzie ale normalnie śpiewa, na żądanie masz godzinę, a tego ostatniego nie wiem...
Emily i Cedrik zaczęli wracać do zamku. Gdy byli przy moście zauważyli Harrego i Hermionę.
-Zaczekaj chwilę- powiedział Ced
-Okej
Chłopak poszedł w stronę Harrego.
-Potter!- krzyknął
Harry odszedł.
-Cedrik- mruknął
-Potter czekaj!
Chłopak stanął i mogli już porozmawiać.
-Nie zdążyłem ci podziękować za to że powiedziałeś mi o smokach
-Nie ma za co, ty byś zrobił tak samo- powiedział Harry
-No właśnie... Znasz łazienkę prefektów?- Cedrik uśmiechnął się chytrze- to dobre miejsce na kompiel- Harry się zdziwił- miej że sobą jajo. I pomysł o tym jajku w wodzie
Harry się jeszcze bardziej zdziwił a Cedrik podszedł do Emily która śmiała się z Diggoriego. Poszli razem do zamku.
-Serio?- zapytała dziewczyna
-Co?- spytał się Ced
-to dobre miejsce na kąpiel
-że co? Co w tym śmiesznego?
-Dziwnie brzmi zdanie tego typu
Dziewczyna zaśmiała się. Gdy byli już na dziedzińcu zauważyli przyjaciół Cedrika jak i Emily. Emily usiadła na kamiennym murku obok Hanny. Cedrik położył się na murku i oparł głowę na kolanach Emily. Tak zaczęła się śmieszna riposta. Zaczął Ernie. Gdy tak rozmawiali Cedrik łapał za końcówki włosów Em i owijał je sobie wokół palca. Dziewczyna była bardzo szczęśliwa że ma poznała Cedrika. Od czasu kiedy Cedrik ją pocałował zaczął się inaczej zachowywać wobec niej.
CZYTASZ
Emily Black//Dziecko Huncwota✔
FanfictionEmily Black... Dziecko Susanny Potter i Syriusza Blacka. Urodzona 17 grudnia 1979 roku. W młodości musiał się nią zająć jej chrzestny- Remus Lupin. Jako jedenastoletnia dziewczyna poszła do Akademii Magii Beauxbatons, dla jej ochrony. Jednak wszystk...