Emily Black//Dziecko Huncwota✔

75. Nowy

Minęła noc a Emily nie mogła opuścić myśli że jej ciotka przytyła. Zdziwiła się sama czemu tak myśli o kobiecie która dzień w dzień ją torturuje. Z rana Emily usłyszała jakiś trzask przy lochach. Black podeszła do drzwi z krat i spojrzała przez nie. Zauważyła Avery'ego który trzymał Lune za ramię. Blondynka próbowała wyrwać się z żelaznego uścisku ale nic nie pomogło. Podeszła do nich Bellatrix i kazała dać Lunę do lochów. Po chwili śmierciozerca wrzucił dziewczynę do lochów i warknął na Emily po czym odszedł zamykając lochy. Black Podbiegła do Luny.

-Nic ci nie jest?- zapytała z troską

-Nie- odpowiedziała- co tu robisz?

-Na ślubie Fleur i Billa... Zabrali mnie

Luna posmutniała i popatrzyla ze współczuciem na Emily

-Od tak dawna?

-Tak...

Między dziewczynami zapadła cisza. Dużo że sobą nie gadają. Cieszę przerwała rozmowa prowadzona przed lochami.

-Co z nią robimy?- zapytał delikatny głos

-Nie chce się przyłączyć do nas- odpowiedział nieco mocniejszy głos

-Pan nie jest zadowolony...

-Ostatnio widziałaś go?

-Tak... Był wściekły...

Emily podeszła bliżej wyjścia i ukryła się za kolumną. To była rozmowa Narcyzy z Bellatrix.  Nagle przybiegł do nich jakiś śmierciozerca. Powiedział coś cicho. Po chwili Zjawił się drugi. Z tego co kojarzyła Emily, nazywał się Yaxley. Obok niego był Gryfek

-Od razu go przesłucham- powiedziała Bella

-A ja wezmę tą Black- powiedział Yaxley- z tego co kojarzę to jej nie przesłuchiwaliście

-Nie- obok Yaxleya pojawił się śmierciozerca którego Emily nie znała- ja ją wezmę

Naburmuszony Yaxley poszedł gdzieś, gdzie Emily go nie widziała. Dziewczyna pobiegła na swoje miejsce a zaraz potem przyszedł do niej ten śmierciozerca którego imienia nie znała. Podszedł do niej z perfidnym uśmiechem

-Kim jesteś?- zapytała odważnie Emily

-Heh- zaśmiał się- ty się mnie pytasz?

-No a nie widać?

Mężczyzna wyjął różdżkę i zaczął nią obracać w rękach. Później spojrzał na dziewczynę

-Powiem ci. Jestem Lestrange. Rabastan Lestrange

Dziewczyna lekko przeraziła się na to że on jest z rodziny Bellatrix. Mężczyzna Uniósł różdżkę

-Wiesz...- zaczął- na chwilę muszę cię uśpić...

I w tym momencie Emily straciła przytomność. Nie usłyszała nawet rzucanego zaklęcia...