38. Wujek Regulus

3.2K 172 7
                                    

Emily jest w jakiejś jaskini. Znajduje się na małej wysepce okrążonej wodą. W jaskini jest ciemno. Nagle z wody wychodzi na oko 18-letni chłopak. Jego ubrania były suche. Miał czarne oczy i ciemne, a wręcz czarne oczy. Bardzo podobny do Syriusza jak był młodszy. Chłopak wyciąga rękę w stronę Emily

-Chodź do mnie- powiedział

Em zaczęła iść powoli w stronę chłopaka. Na twarzy chłopaka zagościł łobuzerski uśmiech. Mimowolnie, dziewczyna też się uśmiechnęła. Była coraz bliżej chłopaka. Chwilę później była już na przeciwko niego. Położyła mu jej drobną dłoń na jego średniej dłoni. Chłopak mocniej złapał ją za rękę i zaśmiał się pod nosem. Cera chłopaka z jasnej przekształcała się na lekko Zieloną. Dziewczyna chciała uciec lecz kamienny ucisk nie pozwalał jej na to. Zaczął zniżać się a skóra oblepiała jego kości. Po chwili dziewczyna upadła i zobaczyła przed sobą inferiusa. W momencie z jeziora zaczęło wychodzić jeszcze więcej inferiusów. Była ich cała masa. ⅛ wszystkich inferiusów złapały ją za ręce i nogi powodując okropny ból. Próbowały zabrać ją Do wody. Dziewczyna krzyczała miotala się lecz nic. Po chwili byla już topiona przez stado żywych trupów.

-Aa!- krzyknęła i podniosła się do pozycji siedzącej

Popatrzyła na otoczenie. To jej pokój, Grummauld Place 12...

-To tylko koszmar...- westchnęła

Do jej pokoju wbiegł Syriusz.

-Krzyczałaś, co się stało?- zapytał

Był wyraźnie zaspany. Emily popatrzyła na zegarek. Była 2:56.

-To tylko koszmar...

-Co ci się śniło?- zapytał z ciekawości

-Byłam w jakiejś jaskini, był tam jakiś chłopak- nie chciała wspominać że był wręcz taki sam jak młody Syriusz- gdy podeszłam do niego, to zamienił się w inferiusa i wypełzło ich jeszcze więcej. I utopili mnie chyba...

Syriusz usiadł zaniepokojony na łóżku swojej córki

-Jak wyglądał ten chłopak?- zapytał

-Bardzo podobny do ciebie, tylko że on miał czarne oczy...

Syriusz spochmurniał.

-Mozliwe że był to Regulus jeśli byl podobny do mnie- mruknął

-Kto?

-Regulus Black. Mój kochany brat. Z początku mieliśmy dobre relacje ale później dołączył do Voldemorta. Jest ode mnie parę lat młodszy...

-Gdzie on teraz jest?- zapytała Emily

-Nie żyje...

-O... Mogę zapytać czemu?

-Jasne. Zobaczyłaś inferiusy. A on się zmienił w inferiusa. Nikt tego dokładnie nie wie ale Stworek mi powiedział co nieco. Podobno miał się zamienić w inferiusa, ale wiesz... Ja tego nie jestem pewny...

Na chwilę nastała cisza.

-Wiesz co dziś jest?- zapytał z uśmiechem Syriusz

-Nie...

-Dziś przyjedzie tu Cedrik. Zaczynają się ferie!

-Super- dziewczyna udawała uśmiech

Udało się jej to. Syriusz uśmiechnął się i wyszedł z pokoju.

-Co by teraz zrobić...- zastanawiała się

Popatrzyła na różdżkę leżącą na stoliku nocnym

-Czas na Legilimencję...- westchnęła i zabrała różdżkę

-Regulus!- krzyknął Syriusz

Syriusz jak i Regulus Byli bardzo młodzi... Uśmiechali się do siebie. A po chwili przytulili

Regulus jest już starszy. Chodzi po Hogwarcie w towarzystwie ciemnowłosej dziewczyny trochę starsze od chłopaka. Śmiali się i gadali. Z za rogu wyglądał Syriusz. Był wyraźnie zdenerwowany tym faktem.

Obrazy się dalej przewijają

Regulus to straszy już o parę lat przystojny nastolatek. Idzie korytarzem z pochmurną miną i zabija wszystkich wzrokiem. Nagle na przeciwko niego staje ta sama dziewczyna co przedtem

-Hej- powiedziała

-Spadaj

Powiedział to i poszedł dalej korytarzem.

Tym razem Regulus stoi przed Voldemortem. Wyciąga niepewnie lewą rękę

-Morsmorde!- krzyknął Voldemort

Regulus padł na kolana z bólu a na jego lewej ręce malował się mroczny znak.

Teraz Regulus stoi na małej wysepce. Dokładnie takiej jak ze snu Emily. Jest zmęczony. Wycieńczony... Po chwili z jeziora wychodzą inferiusy. Przerażony nie może nic zrobić. Po chwili inferiusy go łapią i wciągają do wody. Regulus się topi... Po chwili opada martwo na brzeg wyspy i przemienia się w inferiusa...

Dziewczyna szybko wyszła...wyszła z umysłu swojego ojca...

Emily Black//Dziecko Huncwota✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz