Emily Black//Dziecko Huncwota✔

20. Dziwne uczucie

Dnia następnego Emily od razu pobiegła do Harrego aby powiedzieć mu o liście. Nie szukała długo bo był on w PW z Ronem  i Hermioną.

-Harry!- krzyknęła dziewczyna

-O Emily- Potter się uśmiechnął- co u ciebie?

-Chciałam ci tylko coś powiedzieć, a raczej się coś zapytać...

-O co chodzi?- zapytał

-Możemy?

Chłopak zrozumiał i poszedł za Black oddalając się od Weasleya i Granger

-Słuchaj Harry- zaczęła- Wiesz co się ostatnio stało z  Crouchem. To było na terenie Hogwartu

-No tak

-Robi się niebezpieczne... Umarł człowiek. I to podczas Turnieju. Remus też ma pewne objawy co do bezpieczeństwa w Hogwarcie... Ja też się obawiam... Lupin myśli że to nie skończy się dobrze. Pamiętasz jeszcze twój sen?

Chłopak spochmurnial. Popatrzył swoimi zielonymi niczym blask Avady oczami na dziewczynę.

-Tak- odpowiedział

-To też musi mieć z tym jakiś związek. Mówili tam w języku węży, a to świadczy o czym niebezpiecznym

-Do czego zamierzasz?

-Musisz na siebie uważać podczas ostatniego zadania. To jeszcze tylko trzy dni. Dobrze jesteś przygotowany?

-Myślę że tak

Dziewczyna pokiwała głową. Pożegnała się z kuzynem i poszła szukać Cedrika. Dzisiaj mieli uczyć się zaklęć przydatnych do zadania. Cedrika znalazła rozmawiającego z Erniem na korytarzu.

-Ced!- krzyknęła

Chłopak odwrócił się do dziewczyny. Pożegnał się z przyjacielem i podszedł do swojej dziewczyny

-Idziemy do biblioteki?- zapytała dziewczyna

-Czekalem na siebie- uśmiechnął się

Razem poszli do biblioteki.

Dwie godziny później...

-Rozumiesz już?- zapytała Emily Cedrika

-Tak

-Dobrze, bo wałkujemy to już od pół godziny

-To ja mam propozycję- chłopak się uśmiechnął

-Jaką?

-Spacer? Jest jeszcze wcześnie

-Chętnie

Chłopak wstał, wziął dziewczynę za rękę i ruszył w stronę Błoni.

-Jak się czujesz przed trzecim zadaniem?- zapytała Emily

-Trochę się stresuje- odpowiedział szczerze

Zastała cisza. Lecz nie była to niezręczna cisza. Cedrik i Emily nie potrzebowali rozmowy aby czuć się że sobą szczęśliwi. Lecz myśli dziewczyny ciągle krążyły wokół dziwnych myśli. Niepewność co do trzeciego zadania sięgała zenitu.