In My Dreams - MaPi. (1/2)

1. Coś Dalej Z Tego Będzie

*Martyna*
Idąc ulicami Warszawy wszystko przypomina mi Piotrka. Można było by pomyśleć, że to głupie, ale to właśnie na tych ulicach urodziła się nasza miłość... Aż do momentu gdy Adam powiedział to jedno a bolące zdanie. Nie wiem czy powiedział to dla żartu czy na poważnie, ale Piotrek nie próbował się bronić, więc po prostu wyszłam z stacji.. Ahh zapomniałam. Pracuje jako ratownik medyczny... Wracając do tego. Wyszłam z stacji i udałam się do domu. Spakowałam wszystkie swoje rzeczy i opuściłam Warszawę. Wtedy myśląc, że już tu nie wrócę. Oczywiście powiedziałam o tym szefowi. Nie był zadowolony, cóż. Piotrek dzwoni, pisał sms aż musiałam zmienić numer a tamtą kartę po prostu wyrzuciłam i gdzieś sobie leży w Krakowie.
Teraz wracam. Jednak brakuje mi pracy i moich przyjaciół. Przez ten czas byłam u ojca. No, ale ile mogę siedzieć mu na karku.
Weszłam do mojego mieszkania i odrazu ległam na łóżko. Wzięłam telefon i zrobiłam zdjęcie. Wysłałam tacie i napisałam "dojechałam, a moje łóżko jest takie wygodne😂"
Po chwili odpisał, że wspaniale i żebym na siebie uważała. Ehh rodzice. Bla bla bla.
Rozpakowałam się i ubrałam się w białą koszule i czarne spodnie. Włosy zakręciłam i poprawiłam swój makijaż. Wzięłam kluczyki do samochodu i pojechałam do stacji.
Mam nadzieję, że szef będzie. Chociaż powinien bo jest dobiera 12.
Weszłam do środka.
- dzień dobry - udaje, że jestem nowa - jest szef?
- w gabinecie. - jeeea. Chyba mnie nie poznali.
- dziękuję
Zapukałam a gdy usłyszałam proszę weszłam do środka.
- dzień dobry... - wytrzymałam się bo za biurkiem siedział Piotrek
- gdzie jest szef?
- ma dzisiaj wolne a ja go zastępuje
- to przyjdę jutro. - mówię. Czyżby on też mnie nie poznał?
Chwyciłam klamkę.
- Martyna usiądź - wstał i przyszedł do mnie - gdzie byłaś? Nawet nie wiesz jak się martwiłem.
Chciał mnie przytulić jednak się odsunęłam.
- Przepraszam, ale nie mogę.
- coś zrobiłem?
- Pogadaj z Adamem. Nie wiem co mam teraz robić.
A potem wiesz gdzie mieszkam.
Cześć.

Nie wiem. Może coś Dalej Z Tego Będzie jeśli mi to wszystko wyjaśni. A jak nie to trudno. Coś się wymyśli.

Nowy rok. Nowa książka :)
Opinie w komentarzach. Chętnie poczytam.