"Nie rozumiem Twojego zachowania"

325 13 0
                                    

*Anna*
Jako że nie mogę pracować w karetce, to będę na SOR-ze. Jestem ciekawa jak mi pójdzie, ponieważ nigdy jeszcze tu nie pracowałam.
-Cześć Aniu- usłyszałam znienawidzony głos.
-Stanisław? Co Ty tu robisz?- zapytałam go zła.
-Jak to co? Pracuję. Przecież wiesz, że od początku pracuję na SOR-ze, chyba, że zapomniałaś- powiedział Stanisław i zaczął się do mnie dobierać.
-Zostaw mnie, słyszysz!! Nienawidzę Cię, odejdź!! Nie waz się mnie tknac!- cały czas krzyczalam.
-Aniu, nie rozumiem Twojego zachowania. Przecież kiedyś chciałaś tego- mówił i dalej się do mnie dobieral. Nie miałam już siły krzyczeć, blagalam, aby Wiktor szybko wrócił z wezwania.
*Wiktor*
Właśnie wracamy z wezwania, jedziemy na SOR, ciekawe jak Ania sobie radzi. Kiedy wchodzę, widzę jak Potocki dobiera się do mojej żony.
-Stanisław!! Zostaw ją, albo wezwe policję!- mówiłem do niej i trzymałem Anię, ponieważ mdlala.
-Nie będziesz mi mówił co mam robić. Ona jest po prostu kurwa, puszcza się i tyle- powiedział Potocki a mi puściły nerwy.
-Nie mów tak o niej. Gdyby nie to, że byłeś jej mężem, posadzibym Cię o spotkanie się z nią, ale tak mogę powiedzieć, że ja dręczysz- odparłem, wziąłem Anię i szybko wyszedłem.

Mapi i AwiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz