*Anna*
Zrobię to, rozstane się z Wiktorem. Nie mogę patrzeć na to, jak jemu jest smutno z mojego powodu.
-Wiktor, muszę Ci coś powiedzieć- odparłam i wyszłam na dwór, po chwili dołączył do mnie Wiktor.
-Co się stało?- zapytał mnie ze zdziwieniem.
-Może dajmy sobie spokój, co? Nie potrafię spojrzeć Ci w oczy i powiedzieć, że wszystko jest w porządku. Przepraszam- odparłam, wsiadłam w taksówkę i odjechalam.
*Wiktor*
Nie wiem, co się teraz stało, ale chyba Anka mnie zostawiła. Nie wiem dlaczego, ale się dowiem.
