6

1.3K 63 5
                                    

Przez kilkanaście minut była cisza...

Nikt nie wiedział o co chodzi

-No, ale przecież to tylko sen- powiedział przekonująco

-Ja sam już nie wiem...

-Pomyślimy nad tym jutro- powiedział ziewając Kacper

-Ja też idę spać...

-No, to do jutra

-Do jutra...- powiedziałem lekko smutny

Ciekawe jak ja teraz zasnę... Ten sen i to zdjęcie nie daje mi spokoju!

Chciałem jak najszybciej zapomnieć, o tym...

Ale jak mówił Kacper "to tylko sen,, to chyba też powinienem tak myśleć, przebrałem sie w pizame i wskoczyłem do łóżka, powtarzając sobie że to tylko sen...

-Ludzie!!!- krzyknąłem budząc sie

Ten sen nie daje mi spokoju, Piotrek! Przecież to sen, jeden głupkowaty sen!

Nie myślałem racjonalnie, i nie wiedziałem co mam zrobić, wstałem zaspany z łóżka i odpaliłem laptopa...

Nie... Nie chce widzieć tego zdjęcia, spróbuję o tym nie myśleć...

Była 3 nad ranem, a ja jak debil przed laptopem, grając w jakieś bezużyteczne gry...

Gdy lekko zacząłem zamykać oczy, usłyszałem dzwonek wiadomości, dziwne... Kto o tej porze może pisać?

Chwyciłem telefon i zobaczyłem wiadomość od Kacpra

-Ty też nie śpisz?

-A skąd ty wiesz?

-Światło od laptopa odbija się od drzwi, i u mnie w pokoju to widać...

-No, nie śpię

-Sen?

-Jestem tępy, czemu ja boje się jakiegoś głupiego snu?!

-Nie jesteś tępy tylko, boisz się że może stać się to naprawdę... Martwisz się i tyle

-Jak zaraz nie przestanę o tym myśleć, to nie wiem co sobie zrobię!

-Czekaj, chwilkę

Pov. Kacper

Nie mogłem pozwolić, na to żeby Piotrek zrobił sobie krzywdę!

Pobiegłem do pokoju Piotrka i lekko uchilyliłem drzwi...

Zauważyłem śpiącego( znowu) na siedząco Piotrka... Nie budząc go chwyciłem go za biodra i położyłem na łóżku

-Dobranoc Piotrek- powiedziałem cicho po czym wyszłem z pokoju

Oczy same mi się zamykały więc, rzuciłem się na łóżko i zaspałem...

Kiedy ja sie wyśpie?! Budzę sie też dlatego że w domu robi sie duszno, ale też bo Piotrek ma koszmary...

Wstałem o 11. ale nie wychodziłem z pokoju... W domu była cisza więc zapewne Piotrek jeszcze śpi

A wracając do tematu ze snu, one się nie spełniają! Ja tak myślę, a jak Piotrek to nie wiem...

Usłyszałem otwierające się drzwi.... Ale, kto o tej porze wychodzi albo wchodzi do domu?

Otworzyłem lekko drzwi i zobaczyłem Piotrka, chyba już opanował emocje... Jak już wstał, to pójdę sprawdzić gdzie był...

kolorowo na gejowo~ charazinsky × jasperr55 ~zakończone~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz