pov. Kacper
nie mam już naprawie dla kogo żyć. tylko wyjdę z lekarza. zabije się, a Piotrek będzie miał święty spokój!
-Kacper. mam twój wypis- wstałem z łóżka i wziąłem kopertę z wpisem- Proszę się tak nie denerwować, a że miałeś nadciśnienie w młodym wieku, takie przypadki mogą się zdarzać
jak mam się nie denerwować. mój były chłopak ma mnie w dupie...
-postaram się- powiedziałem z łzami w oczach- Dziękuję- wyszedłem z szpitala
zabije się... jeszcze dziś. blisko jest sklep. tam mnie nikt nie zna. ani jako Porębski ani jako Jasperr55. każdy ma mnie w dupie więc co to za różnica. mam jeszcze 15 zł. już wiem co kupie.
-dzień dobry- to jest moje ostatnie przywitanie w moim życiu
zyletka, kartka i długopis. położyłem na lade, i bez problemu zakupiłem te trzy rzeczy.
"do Piotra Charazińskiego...
nie mam już dla kogo żyć... dla ciebie?! dla mnie?!
dla przyjaciół?! to bez sensu. bez sensu jest moje życie!
lepiej ci będzie beze mnie. lepiej ci będzie z kimś innym. rób
sobie co chcesz. a mnie zostaw. nie szukaj mnie gdy będę już martwy.
Kacper Porębski,,
:złożyłem to na pół i gdy napisałem podszedłem pod mój były dom. położyłem to przed drzwiami, wyciągnąłem rękę i zrobiłem serce z ran. kilka kresek. czułem się wolny, ale także i wykończony... po kilku cieniach krew płynęła jak wodospad. upałem. usłyszałem tylko głos Piotrka~co ty Kacper narobiłeś?! Kurwa! Nie umieraj!~ ja już nic nie czułem. nawet ból stawał się przyjemny.
~o-odejdź...- coraz ciszej mówiłem. już nic nie czułem.
czułem się niewartościowy. przetermionowany dla Piotrka. wykończony całym życiem. nie wiem co Piotrek ze mną zrobi. ostatnie co usłyszałem to krzyki Piotrka i pipczenie sprzętu medycznego. a to co czułem to ukucie w miejscu ręki..........
CZYTASZ
kolorowo na gejowo~ charazinsky × jasperr55 ~zakończone~
Fiksi PenggemarDLACZEGO ONI SIĘ ROZSTALI???! |zmyślona| ~data założenia książki--> 7 maj~ ~data zakończenia książki--> 30 lipiec~