-niecznie muszę zobaczyć, twą reakcje na widok komentarzy z instagrama...
-A ty jak zwykle, tylko o mediach- powiedziałem cicho
-Ja wszystko słyszałem, ale zobacz na to- powiedział przykładając mi przed twarz jego telefon
-No, co zwykły komentarz...
-No nie ten! Tylko ten- krzyknął pokazując palcem
-Zaraz zobaczę
Chwyciłem telefon do ręki i zobaczyłem komentarze ostatniego zdjęcia...Lekko się uśmiałem, a zarazem skrzywiłem
-Widać że ktoś ciebie szpieguje Piotrek- powiedziałem szturchając łokciem Piotrka
-Weeź... No może to śmiesznie wygląda heh...
-I ten wyraz twarzy, ale czekaj... Przecież byłem tam z tobą, a tam mnie nie ma... Dziwne
-No dziwne,na pewno nic takiegi, może coś pooglądamy, co ty na to?
-A czemu nie, tylko czekaj wyłącze laptopa
Pov. Piotrek
Czekałem na Kacpera 10 minut! A go jeszcze nie było... Weszłem do jego pokoju i zobaczyłem kartkę na fotelu...
"Napewno czekasz na mnie góra 15. minut... Poszłem do sklepu, kupić coś do zjedzenia, bo... Co to za oglądanie bez moich ulubionych żelków?! PS: Możliwe że trochę mi zejdzie, bo naprawdę ciężko je zdobyć! Kacper♥,,
No... Nic mi nie powiedział, a ja?! Eee... Jak go nie ma to pośpię sobie chwilkę...
Okryłem się kocem i zasnąłem
*... -Jak od niego nie odejdziesz, to chyba wiesz co czeka was wrzystkich!
-Kim ty ogóle jesteś?*
~Piotrek! Piotrek?!
Ocknąłem się dopiero, gdy Kacper lekko uderzył mnie po głowie
-Piotrek?! Budzę ciebie od 5. minut a ty nic!
-Przepraszam, coś złego mi się przyśniło
-Póżniej mi śpiochu powiesz, idziemy oglądać?
-Tak, tak
Wstałem lekko zaspany z łóżka i poszłem za Kacprem
-No to co oglądamy? -powiedział
-Sam wybierz, nie dokońca jestem pobudzony i trochę zszokowany jestem...
Kacper wybrał jakiś nieznany film i zaczęliśmy oglądać
-I co Kacper? Znalazłeś te żelki?
-Na szczęście, kilka metrów z tąd je znalazłem
-To smacznego Kacpiś- powiedziałem cicho
Kacper przystopował film i spojrzał na mnie
-Piotrek... Znowu smutek na twarzy przywitał
-Nie jest to śmieszne Kacper, miałem głupi sen, i spać mi się chce...
-Sory że pytam, ale co ci się takiego przyśniło
Zacząłem opowiadać Kacperowi o wrzystkim, a on przysłuchiwał się uważnie
-Ale kto to był?
-No właśnie nie wiem... Ten sen to był koszmar
-Ale od kogo masz się odczepić?
-No sam nie wiem
Ziewnąłem i bez żadnego słowa, poszłem do pokoju...
Chciałem jeszcze raz spojrzeć na to zdjęcie, nie żebym był jakimś "detektywem,, ale te zdjęcie nie daje mi spokoju
Zerknąłem na te zdjęcie a potem przeszłem na profil dziewczyny
Ta osoba wyglądała tak jak w moim śnie... Znaczy podobnie ale czy to ona?
-Kacper!
Przybiegł sprintem
-Co się dzieje, znowu koszmar?!
-Noo... nie do końca, ale zobacz na to- powiedziałem dając telefon w rękę Kacpera
-Masz kogoś?- zapytał zaszokowany Kacper
Ja mieć kogoś? Nie... Kacper to jeden skarb, którego nie oddam!
-Nie głuptasie, podobna osoba śniła mi się- powiedziałem czochrając lśniące włosy Kacpra
-Przypadek?
-No nie wiem
(Sorka że mało, ale cała opowieść mi się usunęła i musiałam pisać wszystko od nowa~autorka)
CZYTASZ
kolorowo na gejowo~ charazinsky × jasperr55 ~zakończone~
FanficDLACZEGO ONI SIĘ ROZSTALI???! |zmyślona| ~data założenia książki--> 7 maj~ ~data zakończenia książki--> 30 lipiec~