7

1.2K 50 2
                                    

Pov. Kacper

Gdy się obudziłem, leżałem jeszcze trochę w łóżku, przemyślałem co mogę dzisiaj porobić... Nic nie wymyśliłem, spojrzałem za okno i zobaczyłem rażące w oczy słońce... A jak słońce świeci to może gdzieś dziś pójdę, miałem kiedyś takie swoje ulubione miejsce, ale nie wiem czy ono jeszcze tam jest...

Usłyszałem jeden wielki huk, wstałem szybko z łóżka i pobiegłem do kuchni, zobaczyłem kilka potłuczonych talerzy i krwawiącą nogę Piotrka

-Piotrek? Co się tutaj stało?!

-Nic... Naprawdę nic, możesz iść

-Już idę... po apteczkę- powiedziałem biegnąc do toalety

Kiedy przybiegłem z toalety, zobaczyłem podniasającego z podłogi Piotrka

-Już idę ci pomóc Piotrek

Podbiegłem do Piotrka, podniosłem go i położyłem go w jego pokoju na jego łóżku...

-Ale ja głupi jestem...

-Siedź tu... Idę po apteczkę do kuchni

Gdy wróciłem z apteczką zacząłem bandażować nogę Piotrka

-Najpierw ty popażyłeś sobie rękę, a teraz ja wbiłem sobie szkło w nogę

-Wyciągnąłeś je?- zapytałem lekko zmartwiony

-Tak

-Powinien to wyciągnąć lekarz, ale o to się już nie martwmy...

-A myślałem że gdzieś dziś pójdziemy- powiedział zmartwiony Piotrek

-Też tak myślałem, ale jak zrobiłeś sobie kuku to nigdzie nie idziemy!

-Hehe, nie musisz tak się o mnie troszczyć, sam bym sobie poradził

-A jak ja się popażyłem to ty się o mnie nie troszczyłeś?

-No pomogłem ci, ale n...

-Nie ma żadnych ale!

-No okej...

Zostałem jeszcze trochę z Piotrkiem, po czym poszłem do kuchni posprzątać bałagan

Krwi trochę było, a talerzy mało się potłukło...
Szybko ogarnąłem bałagan i poszłem do Piotrka

-Co robisz?

-Przeglądam tiktoki

-A, okej...

Piotrek, to co wiem chce czasami posiedzieć sam, więc odeszłem...

Pov. Piotrek

Jak nie ręka Kacpra, to moja noga... Ten tydzień jest pechowy. Miałem zamiar pójść dziś do parku, ale to będzie niemożliwe...

-Piotrek?!

-Słucham cię Kacper!

-Chcesz coś do jedzenia?!

-Nie, dzięki!

Siedziałem na łóżku, przeglądając tiktoki, ale jak Kacpra tu nie ma to spróbuję wstać...

Wstałem na jedną nogę, ale kiedy chciałem stanąć na drugą, zabolało mnie to

-Auć!

-Piotrek!- powiedział wchodząc do mojego pokoju- Miałeś nie chodzić, bo rana nie będzie się goić!

-No, okej!

kolorowo na gejowo~ charazinsky × jasperr55 ~zakończone~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz