pov. Kacper
-noga się zrasta, ale gdy będziesz chodzić bez kul, stan nogi bedzie mógł się pogorszyć. postaraj się nie chodzić tak daleko, a jak musisz to używaj kul- powiedział lekarz otwierając drzwi od gabinetu
-dam sobie radę. dzięki panie Tymonie, do widzenia- i znowu trzeba zapierdzielać z buta...
nowa wiadomość od: Piotruś :* ♡
P: nie wiem o co Kacper ci chodzi. nic ci takiego nie zrobiłem,
właśnie wracam ze sklepu. masz stać przed przychodnią i
czekać na mnie.
K: dam sobie radę! idź do Karola! może będziesz miał co robić!
P: o co tobie znowu chodzi?! zawsze musisz się do czegoś przyczepić!
K: już nie udawaj. wiem że nie byłeś w pracy! wiem że byłeś u Karola,
a potem u Filipa. zostań sobie w domu! dam radę! tępy aż tak nie jestem
P: wiesz co? tylko żebyś potem nie płakał że cie noga napierdala. elo.zmienię nick dla Piotrka. ^Piotr Charaziński^
juz nie wiem co mam myśleć. chyba trzeba zrobić sobie przerwę od Piotrka. czuje się nie ważny, przeterminowany dla Piotrka...
~timeskip~ przed domem~
czuje się skończony. nie chce widzieć już Piotrka... jeszcze stoje w deszczu. przez pół dnia pada, jestem cały mokry! Usiadłem na ławkę obok domu i podparłem się rękoma. zobaczyłem psa na podwórku. czemu Piotrek wypuszcza psa gdy pada deszcz?! nie mam już siły, do niego.
-haha! ty to potrafisz mnie rozśmieszyć!- usłyszałem roześmianego Piotra-
potem porozmawiamy Karol. nara!widać że Piotrek uwielbia rozmowy z Karolem. wstałem z ławki i podszedłem do okna naszego pokoju. znaczy się, chyba już nie naszego... Piotrek pisze z kimś. mało co mnie to obchodzi. ale domyślam się że z Karolem. a w dupie już to mam! podszedłem do psa, pogłaskałem go po główce, i wybiegłem z podwórka. nie wrócę dziś na noc do domu. spróbuję gdzieś u kogoś, zanocować. a jak sie nie uda to pośpię sobie przed domem...
![](https://img.wattpad.com/cover/222480864-288-k936754.jpg)
CZYTASZ
kolorowo na gejowo~ charazinsky × jasperr55 ~zakończone~
FanficDLACZEGO ONI SIĘ ROZSTALI???! |zmyślona| ~data założenia książki--> 7 maj~ ~data zakończenia książki--> 30 lipiec~