74

338 19 16
                                    

ale...
były zamknięte!

-PIOOOOTREEEK!- zaczęłam walić pięścią w drzwi

usłyszałam od drugiej strony tylko "już idę!,,

dalej zaczęłam walić w drzwi. spodobało mi się to... tak... walenie w drzwi od kolegi domu.
Piotrek otworzył drzwi, i spojrzał na mnie wściekłym wzrokiem

-Co ty tak walisz w te drzwi! dobrze że nie w okno haha- zaśmiał się Piotrek

-no sorki... i jak? porawał się stan emocjonalny Kacpra?

-no... nie. zaczął palić zdjęcia z Robertem...

-i uwierzyć że to był najlepszy przyjaciel

-wchodzisz do środka, czy będziesz stała na deszczu?

-a mogę postać

Piotrek lekko się uśmiechnął i zamknął drzwi.

-NO EJ! żartowałam tylko!

otworzył drzwi i wpuścił mnie do środka. jak najszybciej, pobiegłam do pokoju Kacpra... zobaczyłam coś, czego się nie spodziewałam,  przynajmniej po moim najlepszym koledze

-Kacper?! ciebie naprawdę porąbało?!- spojrzałam na niego i szybko zabrałam mu z rąk zapalniczkę... jak on może palić prezenty od Roberta?! chodzi mi o to, że czemu w domu?! nie mógł do kominka wrzucić?!
podbiegłam do niego i go przytuliłam z caaaluutkiej siły. czułam łzy Kacpra na moim ramieniu.

-Kaacper... weź się w garść! nie możesz przez cały dzień płakać...

-nic nie rozumiesz! ja już nie chce tak żyć! chcem zapomnieć o Robercie! chce zapomnieć o wszystkim!

odwróciłam się i zobaczyłam płaczącego Piotrka...

-Piotrek!? ty też?! no weźcie! chłopaki nie płaczą! bo ja też będę płakać!

Kacper mnie puścił i przytulił Piotrka.

to jakiś dzień łez?! no ja nie chcę żeby moi najlepsi przyjaciele rozpaczali

<wspólne rozpaczanie>

-Piotrek! Kacper! proszę... - przytuliłam moich głupków i staliśmy przytuleni do siebie

to wszystko zaczęło się przez Roberta! od to zaczął, ale on tego nie zakończy! my wszyscy (czyli ja, Piotrek i Kacper) nienawidzimy Roberta. życie ruinuje wszystkim!

[][][]
20 minut później...

dalej płaczą... no ja juz ni mam pomysłów, jak ich rozweselić!

-P, Piotrek! Kacper! proszę was... ile można was błagać?

()()()()()
smutny rozdział...

co myślicie o Robercie?

czy będzie coś, co zmieni
bieg historii?

może tak..

a może nie...

miłej/miłego:
dnia/ popołudnia/ wieczoru/ nocy (:


kolorowo na gejowo~ charazinsky × jasperr55 ~zakończone~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz