zakończyłem rozmowę, i poczułem jak ktoś tuli mnie od tyłu
-wiesz co? dobrze mi się spało
-mi też dobrze było...
-*wdech* bez mnie?!
-nie... co ty głuptasie. Klara dzwoniła.
-czemu mnie nie obudziłeś
-"jeżeli to jakieś badziewo, nie dotykaj mnie,,-rzekłem
-dla mnie może było to ważne! odebrałeś?
-taak... miała sprawe do nas
-jaką? mogę wiedzieć?
-tak, oczywiście... przecież to nie jest tajemnica. zaprosiła nas na festiwal. dzisiaj o 17 mamy być na Pułkownika!
-mamy jeszcze czas... chcesz cos do żarcia?
-co ty taki niemiły dla mnie?- spytał Porębski
-ja?! nigdy! to co? głodny?
-nie... pan... yyy... znaczy się... ciocia Regina mnie nakarmiła!
-na 1560% (nie wiem co mam z tą liczbą 1560%)
-oglądałem harrego pottera
-*kolejny wdech* bez mnie?!
-no spałeś! jak chcesz możemy pooglądać jeszcze raz...
-nie... nie trzeba! możemy... pójść na spacer!- zaproponował
-opie! proponuje to chłop który ma zlamaną nogę!
-pożyczymy od sąsiada wózek inwalidzki! nie kłamię
- no okej... tylko idę po telefon i założyć, buty... a ty lepiej się ogarnij, bo wyglądasz jak by cię piorun trzasnął
spojrzał w zablokowany telefon
-*kolejny wdech* rzeczywiście! za 15 minut będę gotowy
wyszłem z pokoju i poszłem do łazienki, się odlać (nie mogłam znaleźć innego określenia ((no chyba nie napisze siku... )) )
napisała do mnie Klara...
KL: możecie do mnie teraz przyjść?
nudzi mi się bez przyjaciół!
P: tak, oczywiście. tylko Kacper sie
ogarnie, i pójdziemy po wózek
dla mojej kaleki!
KL: a no tak... noga Kacpra... to
może nie przychodźcie na festiwal ):
P: no nie! co ty! nigdy nie przegapimy
tego! będziemy u ciebie za 40 minut!
KL: spoczko!wyszłem z toalety, i poszłem do naszego pokoju...
-klara napisała, czy nie pójdziemy do niej... Klara ma plac Pułkownika, obok siebie
-tak, tylko ubiorę buty i możemy iść po wózek!
2 0 m i n u t o s p ó ź n i e j o s . . .
-no na co czekasz?! wsiadasz?!
-yyy... tak... tylko myślę, że o czymś zapomnieliśmy
-zamknąć dom!- krzykneliśmy razem, patrząc na siebie
-wsiadaj do auta, a ja zamknę...
*#¥#*#¥#*#¥#&÷¥#&#¥#*÷!÷£#*÷£÷*÷!! $£#!#¥#*×¥×*×¥×*×!#¥#!'!!'(#!#*#!#(
kurcze! jest tak gorąco że w połowie pisania tego rozdziału kapał ze mnie pot... jak są błędy, to sry... mam palce spocone!
![](https://img.wattpad.com/cover/222480864-288-k936754.jpg)
CZYTASZ
kolorowo na gejowo~ charazinsky × jasperr55 ~zakończone~
FanfictionDLACZEGO ONI SIĘ ROZSTALI???! |zmyślona| ~data założenia książki--> 7 maj~ ~data zakończenia książki--> 30 lipiec~