-coś mnie ominęło?- spytałem zaciekawiony
-Nie... nikt nie przyszedł, nikt nie odszedł.
Pukanie do drzwi trochę mnie zdziwiło.
-Kacper?
-Nie... ja nic nie zamawiałem
Wiem chyba kto to... podszedłem do drzwi i spojrzałem przez wizjer. Tak... to był Robert
-Ty, otwórz. To do ciebie- powiedziałem wychodząc z kuchni, zmieniając od razu nastrój
Pov. Kacper
Do mnie? Wiem kto to... nic mi nie mówił, że wpadnie... ale po zachowaniu Piotrka, było można rozpoznać...
-No wchodź Robert...
Tak... to był on... Miał przy sobie plecak i był cały spocony
-Co tobie? Czemu masz plecak? uciekłeś? Ktoś cie gon...
Zatkał mi dłonią usta... Co to miało znaczyć? oderwałem jego rękę, a on poszedł do byłego pokoju Piotrka. poszłem za nim... zdziwił się... pobiegł do mojego i Piotrka pokoju... Otworzył drzwi, a ja zacząłem się śmiać... wtedy nagrywał tiktoka... w kamerce zobaczył nas i zatrzymał... Robert wypchał mnie z pokoju i zamknął drzwiPov. Piotrek
-A ty szmaciarzu, gorzko tego pożałujesz... Odebrałeś mi Kacpra, a ja odbiorę ci wszystko!
Coo?! Co on wygaduje?!
-O co tobie chodzi??
-O gówno! Odczep się od Kacpra, bo pożałujesz tego!
Wtedy zainterweniował Kacper...
-Robert! Ogarnij się! Co tobie?! naćpałeś się czy co?!
-Przymknij sie!! - krzyknął prosto Kacprowi w twarz
zszkokowało to Kacpra... rozpoznałem po minie...
-Ale Robert! co tobie?!
-Pamiętasz naszą rozmowę w parku?!
-Co?! jaką rozmowę w parku?! czemu ja o niczym nie wiem?!- krzyknąłem
-Ty mi go zabrałeś, to ja zabiorę ci wszystko!
-Robert idź z tąd! Weeź... prosze...- powiedział Kacper pokazując palcem w stronę drzwi
Wyszedł z domu, trzaskając drzwiami... Piotrek popatrzył sie na mnie rozgniewanym wzrokiem
-Kacper? Jakie spotkanie w parku?! O czym on mówił? ukrywasz coś przedemną? no powiedz cos!
-Pamiętasz ten dzień, w którym Robert pukał w okno?
-Tak, i co?
-Gdy już spałeś, wymknąłem sie z domu, by porozmawiać z Robertem... on wyznał mi miłość, ale powiedziałem że nie jestem gotowy na związek z nim...
-I nic?! nic mi o tym nie powiedziałeś?!
Pov. Kacper
robert!! Nie wiem co już mam robić. to wszystko przez niego!
-No nie... wtedy byś się obraził. a ja nie chce żebyś się wyprowadził
Stał zastanawiając sie... bałem sie... on może mnie opuścić! Nie chce tego
-Proszę Piotrek... Nie fochaj się...
-Wiesz co?...- spytał
//trochę akcji nie zaszkodziło... Jak myślicie? Robert i Kacper będą dalej przyjaciółmi? Piotrek wybaczy Kacprowi? co chciał powiedzieć Piotrek Kacprowi? dowiecie się tego w rozdziale 42!\\
CZYTASZ
kolorowo na gejowo~ charazinsky × jasperr55 ~zakończone~
FanfictionDLACZEGO ONI SIĘ ROZSTALI???! |zmyślona| ~data założenia książki--> 7 maj~ ~data zakończenia książki--> 30 lipiec~