Hania przepuściła Laurę i zamknęła za nimi drzwi.
- Jak noga? - zapytała kobieta podchodząc bliżej Hani.- W porządku, już nie boli... - Hania poczuła ręce Laury, które zaczęły rozpinać jej koszule i zastygła w bezruchu.
- Uprawiałaś już sex? - Zapytała nie spuszczając oka z wystraszonej dziewczyny. W odpowiedzi dostała jedynie kiwnięcie głową.
- Z kobietą? - zapytała zaciekawiona Laura.-Nie...
- Oh... wspaniale, zatem odpręż się słońce...
Laura odpięła wszystkie guziki w koszuli dziewczyny, następnie zbliżyła powoli twarz i pocałowała ją w lewy kącik ust, potem przy uchu i w końcu w szyję.- Mhm - Hania była jak w transie. Kiedy usta Laury lekko podgryzały i za chwilę lizały szyję, jej ręce delikatnie muskały brzuch, co wprawiało dziewczynę w euforię.
- Pięknie pachniesz. - Laura zbliżyła swoją twarz do twarzy Hani. - Masz bardzo delikatną skórę.
Hania nerwowo przetarła czoło. - Gorąco tu jest...
- Żebyś wiedziała... - Laura chwyciła za koszule dziewczyny i ją ściągnęła. Delikatnie przejechała palcami po jej jędrnych, nie za dużych rozmiarów piersiach. Nagle kobieta odwróciła się tyłem - Ściągnij.
Hania trzęsącymi się rękoma chwyciła za zamek w sukience kobiety , zaczęła go delikatnie rozpinać i całować kawałek po kawałku jej plecy. Gdy skończyła, jedną ręką chwyciła za ramiączko, zsunęła na dół i pocałował. To samo zrobiła z drugim a sukienka samowolnie upadła na podłogę.
- Mój Boże, jaka ty jesteś piękna... - Do Hani powoli zaczęło dociera co zaraz się stanie. Delikatnie przejechała rękoma po plecach Laury od szyji do pośladków, złapała za biodra, obróciła ją w swoją stronę i pocałowała w usta. Hania nie miała już ochoty na delikatne pocałunki, teraz potrzebowała poczuć kobietę całą sobą dlatego też jej język od razu odnalazł język Laury i zaczął się ich dziki taniec.
Kobieta chwyciła za Hani spodnie, rozpięła guzik oraz rozporek. - Połóż się. - Nakazała Laura, następnie ściągnęła ortezę i jeansy dziewczyny. Hania leżała przed kobietą swoich marzeń w samej bieliźnie nie mając pojęcia co powinna teraz zrobić. To było kompletnie inne doświadczenie niż ze swoim byłym.
Laura ściągnęła swoje szpilki i weszła na łóżko, od razu ostrożnie usadowiła się na prawej nodze dziewczyny tym samym wkładając swoje prawe kolano między nogi Hani delikatnie naciskając na jej krocze.
- Wszystko ok? - zapytała między pocałunkami. - Jeśli..- Zamknij się. - Nakazała Hania i chwyciła za jej ramiączko całując przy tym szyję, następnie ramię Laury.
Laura nie chcąc być dłużna rozpoczęła wyznaczanie sobie ścieżki pocałunkami od mostka aż do brzucha, w międzyczasie sięgnęła ręką do zapięcia na plecach Hani i odpięła jej biustonosz. Jej oczom ukazały się piersi dziewczyny, którymi nie omieszkała się zająć. Delikatnie lizała, ssała i podgryzała jednego a następnie drugiego sutka co doprowadzało Hanię do szaleństwa. Dziewczyna mocno chwyciła rękoma za prześcieradło, chciała zacisnąć uda lecz napotkała opór w postaci kolana Laury, która wykorzystując ten moment mocniej naparła nim na krocze dziewczyny.- Chryste...zwariuję... - Hania była gotowa dojść od samego dotyku i pocałunków Laury gdy nagle kobieta chwyciła za jej majtki. Ostatni raz spojrzała na dziewczynę, lecz ta nawet nie mrugnęła co Laura uznała za pozwolenie na dalsze czynności. Delikatnie ściągnęła materiał i wróciła pocałunkami do brzucha i piersi Hani. Lewą rękę umieściła przy głowie dziewczyny, w którą Hania od razu się wtuliła. Prawą ręką zaczęła powoli sunąć od łydki po udo dziewczyny. Gdy dotarła do góry delikatni przejechała środkowym palcem między wargami Hani nie przestając pieścić ustami jej piersi
- Kurwa.... - Hania chwyciła za zapięcie biustonosza Laury i w mgnieniu oka pozbyła się zbędnego materiału.
- Boże... Jesteś taka mokra. - Laura gdy tylko zaczęła delikatnie pieścić jej łechtaczkę poczuła dłonie dziewczyny na swoich piersiach. Kobieta czuła, że Hania nie wytrzyma tak długo, zbliżyła twarz do twarzy dziewczyny, popatrzyła w jej oczy i się uśmiechnęła. - Jesteś piękna... - nakierowała swój palec na wejście do dziurki i w tym samym momencie namiętnie ja pocałowała.
- Oh... - to jedyne co była w stanie z siebie wykrzesać dziewczyna. Oczywiście nie chciała być dłużna kobiecie, dlatego nie kwapiła się aby ściągnąć jej koronkowe stringi, po prostu odchyliła kawałek materiału i delikatnie zaczęła masować jej łechtaczkę. Laura gdy to poczuła miała siłę jedynie na wzięcie głębokiego wdechu i mocniejsze wtuletnie się w szyję dziewczyny.
Laura czuła, że Hania nie wytrzyma długo. Kobieta czuła zaciskające się ścianki na swoich palcach.Hania również czuła, że Laura jest blisko. Kobieta trzęsła się co jakiś czas pod dotykiem jej kochanki. Hania chciała, aby razem osiągnęły orgazm, dlatego nawet nie uprzedzając, po prostu w nią weszła dwoma palcami...
- Mój... Oh.... Boże... Dziewczyno.... Co....Hania popatrzyła Laurze w oczy.-Dojedziesz... teraz.... Ze mną... - i ją pocałowała. Bardzo namiętnie.... Hania zaczęła na zmianę ssać jej język i podgryzać wargę, raz górna, raz dolną. Wiedziała, że Laura zaraz dojdzie. Z resztą ona też była na skraju. Hania gdy poczuła zbliżającą się falę orgazmu szybko dołożyła swojego kciuka, który zaczął pieścić łechtaczkę Laury co w mgnieniu oka doprowadziło ją do spełnienia.
- Boże... Haniu... - Laura chwyciła mocno za włosy dziewczyny, fala orgazmu kompletnie oderwał ja od rzeczywistości, obraz stał się zamazany a jedyny dźwięk jaki docierał do jej uszu to jej kochanka wypowiadająca jej imię.
- Lauro... Jesteś wspaniała - wydukała zmęczona dziewczyna po czym nakryła je kołdrą, mocno się w nią wtuliła i zaciągnęła nieziemskimi zapachem swojej kobiety._______________________
Pierwszy raz piszę taką scenę, więc mam nadzieję, że wasza wyobraźnia nadrobi moje braki 🔥
CZYTASZ
Sąsiadka *ZAKOŃCZONE*
RomanceHania to 17 letnia uczennica liceum. Laura to jej 30 letnia sąsiadka