Chciałam przeprosić za to że wczoraj się rozdział nie pojawił.Po prostu nie mam zbytnio teraz czasu.Ale mam nadzieję że nie będzie się to często pojawiać.
***************************
Obudziły mnie kroki. Kiedy się obudziłam Leo nie było obok mnie, zeszłam na dół i zobaczyłam chłopaka siedzącego w kuchni z gotowym jedzdniem. Na stole były sałatki i kanapki.-Woow. Zrobiłeś sam?
-No wiesz....Zamówiłem-zaczął się śmiać.
Po zjedzonym posiłku poszłam się przebrać.
Oglądaliśmy seriale. Kiedy była 13 Leo poszedł do domu, pożegnałam się z nim i poszłam do swojego pokoju. Za 2 godziny będzie mama Lukasa w domu. Siedziałam i nic nie robiłam. Wpadłam na pomysł żeby zrobić coś na obiad jak mama Lukasa przyjedzie. Wzięłam składniki i zrobiłam sałatkę, odłożyłam ją do lodówki. Obrałam ziemniaki i usmażyłam mięso. Kiedy ziemniaki dochodziły (bez skojarzeń) mama Lukasa weszłam razem z Lukasem. Przywitałam się i wzięliśmy się za jedzenie.
Kiedy skończyliśmy jeść pozmywałam naczynia i poszłam na górę.
Siedziałam i myślałam o mojej matce. Może by ją odwiedzić, wczoraj tak wybiegłam. Nie zdążyła nic wyjaśnić, nie wiem co mam myśleć. Włączyłam jakąś komedię, wcale nie była śmieszna.
Była 16. Napisałam do Kate.
Ja:Hej Kate.Chcesz gdzieś iść?Kate:Hej.Niezbyt.Nie mam czasu.Muszę pomóc mamie.Może kidy indziej?
Ja:Ok
Postanowiłam posprzątać w pokoju. Miałam porządek i nie musiałam sprzątać, nie ważne. Będzie jeszcze czyściej. Zadowolona z swojej roboty usiadłam na łóżku, jutro pójdę na zakupy. Muszę odświeżyć szafę. Kupię sobie nowe ciuchy, dostałam wiadomość od Leo.
Leo:Hej chcesz pójść jutro do c.h?Ja:Czytasz mi w myślach.Właśnie pomyślałam o tym że jutro chyba pójdę na zakupy☺
Leo:Ok to do jutra❤Przyjdę po ciebie o 13.
Ja:ok❤
Odłożyłam telefon i zeszłam na dół. Weszłam do kuchni i wzięłam jabłko, poszłam z nim do góry. Wzięłam laptop i przeglądałam maila. Dostałam wiadomość od uczelni do której miałam iść.Droga panno Morgan,
Serdecznie informujemy Panią, iż dostała się pani do naszej szkoły.
Pod koniec wakacji wyślemy dokładniejsze informacje. Jak narazie życzymy udanych wakacji!Jest!Dostałam się.Szybko wbiegłam do pokoju Lukasa.
-Lukas!Lukas!Lukas!-krzyknęłam. Chłopak zdjął słuchawki i się zerwał z łóżka.
-Boże Emily, coś się stało?
-Tak tak tak. Przyjęli mnie!
Pokazałam mu laptopa.-Sprawdź swój emial-powiedziałam.
Ja i Lukas zapisaliśmy się do tej samej uczelni.-Mnie też!-krzyknął Lukas
-O mój boże, ale fajnie-przytuliłam chłopaka. Porozmawialiśmy chwilkę i później poszłam do siebie. Usiadłam na łóżku i patrzyłam w ten email jak szurnięta. Cieszyłam się, najlepsza uczelnia to nie była, ale też nie najgorsza.
Oczywiście pochwaliłam się Leo na co on mi powiedział że wczoraj dostał ten sam email. Czyli będziemy w czwórkę w jednej szkole, bo Kate też się dostała. Jestem ciekawa czy Mike i Austin też, bo też składali tam papiery.
Fajnie będzie jak w szóstkę będziemy w jednej szkole.
Zeszłam na dół żeby powiedzieć o tym cioci. Kiedy zeszłam kobieta kończyła rozmawiać orzez telefon, miała smutny wyraz twarzy.-Dobrze dziękuje-powiedziała i odłożyła telefon-Emily, posłuchaj muszę ci coś powiedzieć.
Powiedziała smutno. Chyba wiem o co chodzi.-Twoja matka ona..
-Tak wiem, chce mnie wziąść do siebie.
-Nie ona...ona nie żyje Emily.
*******************************
Słów:454
![](https://img.wattpad.com/cover/78255343-288-k872746.jpg)
CZYTASZ
To Ja.Twój Stalker|L.D
Fanfiction15 letnia dziewczyna mieszkająca w Walii w Port Talbot dostaje codziennie wiadomości od stalkera. Czy pozna kto to? #5 w ff 08.04.2017 💞😏 #2 w ff 15.08.2017 😍😍