Obudziłam się bo poczułam jak ktoś całował mnie po policzku .Szybko się odsunęłam, nie wiedziałam co się dzieje. Zobaczyłam że na moim łóżku siedzi rozbawiony Leo.
-Dzień dobry-powiedział powstrzymując śmiech.
-To nie jest śmieszne downie!-krzyknęłam-Przestraszyłeś mnie.
-Przepraszam-zrobił z
smutną a zarazem słodką minę.-No ok już się nie gniewam-powiedziałam i dałam mu całusa w policzek. Chłopak się uśmiechnął.
-Czemu jesteś tutaj tak wcześnie?-zapytałam.
-Wcześnie? Jest po dwunastej.
-O boże!-zerwałam się z łóżka wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki.
Leo
Siedziałem na łóżku Emily.-Emily widziałaś Emmę bo....-do pokoju wszedł jakiś chłopak. Spojrzał na mnie.Kiedy spojrzałem w jego oczy wszystko wróciło, całe to prześladowanie w podstawówce. Przede mną stał mój prześladowca.
-Leo-powiedział-No no nie sądziłem że się z tobą spotkam twarzą w twarz. Wiedziałem że jesteś tutaj jako "wolontariusz"-pokazał nawias palcami-Ale każdy wie że przychodzisz tutaj dla tej Emily. Powiem ci że niezła laska z niej-powiedział uśmiechając się złośliwie.
Co za skurwysyn.
Powinien skończyć w poprawczaku a nie w domu dziecka.-Tylko ją dotknij-powiedziałem i wstałem z łóżka Emily.
-Bo co? Pobijesz mnie? Spok, nie dotknę jej nie biorę czegoś co jest już czyjeś-powiedział.
-Czegoś? Ty sobie kpisz Jacob-powiedziałem.
Wtedy do pokoju weszła Emily.Emily
Weszłam do pokoju a w nim zobaczyłam Leo i Jacoba patrzących na siebie wzrokiem nienawiści.-Ja już pójdę-powiedział Jacob zderzając się ze mną przez "przypadek"ramionami.
-Ups, orzepraszam nie chciaałem-powiedział z sarkazmem i tarzsnął drzwiami. Leo już chciał do niego zezłoszczony wyjść, ale go zatrzymałam.
-Olej go a tak poza tym, znacie się?-zapytałam.
-Niestety, w podstawówce byłem prześladowany i znęcano się nade mną a Jacob był moim prześladowcą-powiedział.
Byłam zaszokowana. Emma mówiła że ma brudno w papierach, ale nie wiedziałam że aż tak. Spojrzałam tylko na Leo smutnym wzrokiem.-Dobra tam. Koniec smutków .Przyszedłem po ciebie wcześniej bo zabieram cię do galerii handlowej.
*************************
Rozdział krótki ale jest.Słów:295.
Miałam robić maraton, ale tylko jedna osoba napisała w komentarzu że chce więc go nie zrobiłam. Nie wiem czy w niedziele pojawi się rozdział bo jadę do Holandii, ale jak będę miała napisany to wstawię go z samego rana. Życzę wam miłego wieczoru/nocy/dnia.
CZYTASZ
To Ja.Twój Stalker|L.D
Fanfiction15 letnia dziewczyna mieszkająca w Walii w Port Talbot dostaje codziennie wiadomości od stalkera. Czy pozna kto to? #5 w ff 08.04.2017 💞😏 #2 w ff 15.08.2017 😍😍