To Ja.Twój Stalker|L.D

#31.2

-Musimy pogadać-powiedział Leo.

-O co chodzi

-Emily...ja zauważyłam że to co między nami jest raczej było już zgasło...

-Co masz na myśli?

-Między nami nie jest już tak jak kiedyś...Myślę że powinniśmy zerwać...

-Też tak myślę-powiedziałam mimo to że wcale tak nie myślałam-Zwlekałam z tym bo myślałam że coś znowu zaiskrzy, ale niestety...

-Zostańmy przyjaciółmi-powiedział Leo.

-Tak....No to pa-powiedziałam.
Kiedy weszłam do domu rozpłakałam się jak dziecko.

-Boże co się stało?-spytał Lukas.

-Zostańmy przyjaciółmi. Pieprzę twoją przyjaźń-powiedziałam pod nosem.

-Emily...wszystko ok?

-Tak w najlepszym-powiedziałam wyminęłam go i poszłam do góry.
Kiedy weszłam do pokoju mój wzrok padł na ramkę ze zdjęciem z Leo, wzięłam ramkę i rzuciłam na ziemię. Wysunęłam szufladę i zaczęłam wywalać z niej wszystkie albumy jakie miałam, kiedy wszystkie albumy leżały na podłodze poszłam do kuchni po worek na śmieci.

-Co ty tam robisz?-spytał Lukas.

-Porządki-uśmiechnęłam się wzięłam worek i poszłam.

Zaczęłam przeglądać wszystkie albumy. Zdjęcia z Leo cięłam a inne zostawiałam, płakałam cały czas kiedy widziałam jakieś nasze wspólne zdjęcie. Nagle zobaczyłam zdjęcie całej naszej paczki, na tym zdjęciu był Leo.
Wzięłam nożyczki i wycięłam Leo. Całe szczęście stał z boku, kiedy przeglądnęłam wsztstkie zdjęcia zaczęłam wyrzucać wszystkie prezent od niego. Kiedy już wszystko wyrzuciłam wyszłam z pokoju i miałam iść wyrzucić to wszystko zobaczyłam się w lustrze. Wyglądałam okropnie, byłam cała rozmazana.
Jebać to-pomyślałam i zeszłam na dół.

-Ja to wyrzucę-powiedział Lukas.

-Nie trzeba. Dam radę.
Wyszłam na dwór i ruszyłam w stronę śmietników, kiedy chciałam wrzucić worek do śmietnika zahaczyłam o coś. Zaczęłam szarpać workiem aż wszystko się wysypało a ja upadłam na ziemię i zaczęłam płakać.

-Emily. Co się stało-zobaczyłam Emmę idącą w moją stronę. Dziewczyna klęknęła przy mnie po czym mnie przytuliła.

-Pomogę ci-powiedziała i zaczęłyśmy zbierać wszystko co leżało na ziemi.
Kiedy skończyłyśmy poszłyśmy do domu.

-Co się stało?-spytała.
Chciałam jej odpowiedzieć, ale znowu zaczęłam płakać.

-Dobra Lukas poczeka-powiedziała-Chodź do ciebie do pokoju.
Poszłyśmy do mnie do pokoju i usiadłyśmy na łóżku.

-Powiesz mi teraz co się stało?

-Zostaliśmy przyjaciółmi-powiedziałam przez łzy.

-Nie rozumiem-powiedziała-Ty i kto?

-Ja i Leo. On ze mną zerwał-powiedziałam po czym wybuchłam płaczem.

-Miałam iść z Lukasem do kina, ale zostanę dzisiaj z tobą.

-Idź, ja sobię poradzę.

-Zostaję czy tego chcesz czy nie. Zadzwonię po Olivię a chłopcy pójdą do kina na star wars i sprawa załatwiona-powiedziała po czym wybrała numer Olivii i zadzwoniła.

-Hej Olivia, masz czas...To świetnie przyjedź do Emiy. Kup po drodze dwa słoiki nutelli, więcej czekolady i trzy butelki wina....Ok do zobaczenia.....Załatwione Olivia będzie za pół godziny-powiedziała Emma kiedy odłożyła telefon-A my szukamy filmu żeby się wypłakać.