Rano obudził mnie budzik. Otworzyłam oczy po czym je zamknęłam. Nie miałam najmniejszej ochoty na nauczycieli i naukę.
Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Przygotowałam sobie ciuchy i poszłam się wykąpać.
Po mojej porannej rutynie zeszłam na dół i podeszłam do lodówki.
Wzięłam jabłko i usiadłam przt stole.
Nie miałam ochoty na żadne kanapki itp. Nagle przyszedł Lukas.-O ty już wstałaś?-spytał.
-Niestety, wolałabym zostać w łóżku.
-Ja też, ale musimy się jeszcze 2 lata pomęczyć-powiedział a ja się zaśmiałam.
-To będą najwspanialsze dwa lata w moim życiu-uśmiechnęłam się krzywo.
20 minut później wyjechaliśmy do szkoły. Po 10 minutach byliśmy na miejscu. Przed szkołą zobaczyłam moich przyjaciół i Jessicę. Nie cierpię tej dziwki ale muszę wytrzymać.
Kiedy wyszłam z auta Mike i Austin się jak zwykle na mnie rzucili.-Moja kochana, nareszcie jesteś-powiedział Austin.
-Hahah też się cieszę że was widzę-powiedziałam.
-Tak bardzo się stęskniłem. Ostatni raz tęskniłem tak za panem Tedim-powiedział i udawał że płacze.
Spojrzałam ptyająco na Mike'a ale on machnął tylko ręką na znak że nie ważne.-No no no nasza księżniczka wróciła. Niestety w jednym kawałku-powiedziała Jessica.
-Daruj sobie-powiedziałam.
-Ale co ja takiego powiedziałam? Jestem szczera. Mówię samą prawdę-powiedziała a ja zaczęłam się śmiać jak opętana.
-Kiedy ty byłaś szczera? Nawet twój wygląd jest sztuczny-powiedziałam i poszłam.
Reszta oprócz Leo i Jessci poszli ze mną.-Nie przejmuj się nią-powiedziała Emma.
-Już dawno przestałam-powiedziałam i się uśmiechnęłam.
-Jak się czujesz?-spytała Olivia.
-Dzięki już lepiej, ale gdyby nie istniało coś takiego jak szkoła to było by jeszcze lepiej-powiedziała.
-Marzenia...-powiedział mój ulubiony nauczyciel.
-Dzień dobry-powiedziałam.
-Dzień dobry. Dobrze że jesteś. Dzisiaj na wf'ie pokarzesz tym leniom jak gra się w siatkówkę-powiedział.
-Tak jest-zasalutowałam po czym się zaczęłam śmiać.
Nagle zadzwonił dzwonek.-No na mnie czas. Do zobaczenia-powiedział i poszedł.
-Co mamy teraz?-spytałam.
-Twój najukochańszy przedmiot. Z nauczycielem którego wszyscy kochają-powiedział Lukas.
-Tja historia. Jakoś przetrwam-powiedziałam pod nosem.
Usiadłam obok Emmy.
Nagle przyszedł nauczyciel.-Dzień dobry klaso-powiedział-O widzę że Emily wróciła. To dobrze bo dzisiaj oglądamy film.
Nareszcie ostatnia lekcja. Poszliśmy pod salę sportową.
Czekaliśmy na nauczyciela. Kiedy przyszedł poszłyśmy z dziewczynami do szatni. Kiedy Jessica wyciągnęła getry w panterkę zaczęłam się śmiać jak nawiedzona.-Co jest?-spytała Emma.
Ja wskazałam na spodnie dziewczyny.-Hahaha bez komentarza-powiedziała Olivia.
-Co jest takie śmieszne? Może też się pośmieję-powiedziała Jessica.
-Tylko mądrzy ludzie zrozumieją-powiedziałam. Było widać złość na twarzy dziewczyny. Jessica się odwróciła i poszła bez słowa.
Kiedy się przebrałyśmy poszłyśmy na salę.
![](https://img.wattpad.com/cover/78255343-288-k872746.jpg)
CZYTASZ
To Ja.Twój Stalker|L.D
Fanfiction15 letnia dziewczyna mieszkająca w Walii w Port Talbot dostaje codziennie wiadomości od stalkera. Czy pozna kto to? #5 w ff 08.04.2017 💞😏 #2 w ff 15.08.2017 😍😍