❥ DETROIT EVOLUTION

272 24 70
                                    

Czyli: Detroit: Become Human ma najlepszy fandom na świecie. 

Nawet nie macie pojęcia, jak się cieszę, że wsiąkłam do fandomu Detroit.

Zwłaszcza że trafił mi się on w momencie, w którym byłam święcie przekonana, że fandomy wszelkie to miejsca kompletnie toksyczne. Do Gwiezdnych Wojen nie podchodzę bez kija, w Marvelku jest spoko, dopóki nie wprowadzają protagonistów innych niż biali chłopi po trzydziestce, a o pewnym niebieskookim blondynie z Londynu nawet nie wspomnę. Bo w jego fandomie czają się osoby, które ukamienują cię za to, że nie traktujesz go, jak bóstwo. Dlatego nie sądziłam, że jakikolwiek fandom może mi przynieść w życiu coś dobrego, wiecie, ja siedzę w tym światku Sci-Fi i konwentów od piętnastu lat... więc widziałam już wiele. Naprawdę, prędzej czy później w każdej grupie fanów zaczną się toksyny, nawet na Twitterze przestałam ostatnio obserwować fankonta Waititiego, bo laski zaczęły spadać z rowerków.

I tu nagle do mojego życia wepchnął się bez pardonu Bryan Dechart, który udowodnił mi, że można stworzyć fandom miły, zabawny i pełen pozytywnej energii. Fandom, który trzyma się doskonale nawet tak długo po premierze gry i mam nadzieję, że będzie miał się jak najlepiej. Nie mówię tu tylko o grupach, czy Wattpadzie, ale też reszcie Internetu. Uwielbiam streamy Bryana i Amelii, którzy sprawiają wrażenie najsympatyczniejszych ludzi na świecie.

I tak dochodzimy do osoby Michelle Iannantuono, reżyserki, graczki i przede wszystkim fanki, która rok temu z ekipą swojego Octopunk stworzyła krótkometrażowy film Detroit Awakening. Film, który w sposób absolutnie doskonały w tych szesnastu minutach zarysował bohaterów i relacje między nimi, oraz co najważniejsze dał nam RK900, na jakiego czekaliśmy. Już w tej krótkometrażówce było widać przede wszystkim ogrom serca i niezły warsztat, co doskonale rokowało na dłuższy film. Detroit Awakening pokochali też widzowie i obecnie ma on ponad 650 tysięcy wyświetleń i 65 tysięcy polubień.

I kilka godzin temu na YouTube pojawił się film pełnometrażowy, o którym po prostu MUSZĘ WAM NAPISAĆ. (Bez spoilerów)  

Pierwszą i najważniejszą rzeczą, o jakiej należy wspomnieć w kwestii tej produkcji to, że to Reed900

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pierwszą i najważniejszą rzeczą, o jakiej należy wspomnieć w kwestii tej produkcji to, że to Reed900. Więc jeśli macie problem z shipowaniem tych bohaterów albo z wątkami LGBT to nie jest produkcja dla was. Michelle przed premierą wypowiadała się, jak ważna dla niej jest reprezentacja i znajdziemy jej tu całkiem sporo, nie tylko w głównym wątku.

Historia w Detroit Evolution rozgrywa się kilka miesięcy po wydarzeniach z Awakening, więc Nines i Gavin mają dobre relacje. Są zgranymi partnerami w pracy i ewidentnie mają na siebie dobry wpływ. Nines wyciąga Gavina z wiecznego nieogarnięcia siebie samego, a z kolei on sprawia, że Nines zaczyna być coraz bardziej "ludzki". Choć "ludzki" to kiepskie określenie, powiedziałabym raczej... uczuciowny. Nie kładąc nawet nacisku na ich relację, choć od pierwszej sceny wiemy, że jest ona dla RK900 praktycznie całym światem.

totalnie nieobiektywnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz