★ Promising. Young. Woman

53 12 3
                                    

Czyli: Arcydzieło. 

Ciekawe, czy w końcu przestanę zaczynać każdy wpis, wyrażając ubolewanie nad tym, że dawno mnie tu nie było. Na pewno przestanę wam już obiecywać, że recenzje będą pojawiać się częściej, choć w sezonie oscarowym tego nie wykluczam. I przed samym rozdaniem napiszę moje oczekiwania i przewidywania, ale do tego wpisu muszę się jeszcze przygotować. Na razie widziałam za mało filmów, ale o tym jednym zdecydowanie mam dużo do powiedzenia. 

Pierwsze recenzję Promising. Young. Woman dolatywały do moich uszu dość wybiórczo i do końca nie miałam pojęcia, z czym w ogóle będę miała do czynienia. W końcu obejrzałam zwiastun i zakochałam się absolutnie. 

A po wyjściu z kina powiedziałam tylko krótkie: 10 na 10. Emerald Fennell moja faworyta. 

Historia, którą stworzyła Fennell to tak wspaniała, wielodniowa uczta, że nie sposób jasno określić gatunku, czy tematyki, jaką porusza ta produkcja

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Historia, którą stworzyła Fennell to tak wspaniała, wielodniowa uczta, że nie sposób jasno określić gatunku, czy tematyki, jaką porusza ta produkcja. W największym stopniu jest to klasyczne kino zemsty, jednak od samego początku nie wiemy do końca, z jaką traumą mierzy się główna bohaterka. Nie znamy jej motywacji i powodów, przez które Cassie mści się na tych wszystkich "miłych facetach". Wiemy tylko, że porzuciła ona już ładnych kilka lat temu studia medyczne i od tamtej chwili całe jej życie znajduje się w pewnym zawieszeniu. 

Gdy poznajemy Cassie ta wciąż mieszka z rodzicami, pracuje w kiepskiej kawiarni i jedyne co zdaje się napędzać jej życie to wieczorne wypady do barów, gdzie udaje kompletnie pijaną. I gdy jakiś mężczyzna próbuje ją wykorzystać, ta daje mu nauczkę. 

I nic nie zapowiada tego, że gdy Cassie spotka swojego dawnego kolegę ze studiów, zapragnie zemścić się w pełnej krasie. Na tych, którzy naprawdę spowodowali, że nie umie ona ruszyć dalej i zrobić czegoś ze swoim życiem. 

Naprawdę nie chcę pisać nic więcej o fabule, by nie zepsuć wam tego przepysznego seansu, który w tak umiejętny sposób bawi się z oczekiwaniami widza. To produkcja pełna plot twistów, które dla mnie w większości były zupełnie niespodziewane, dlatego za nic nie chciałabym wam przypadkiem powiedzieć dwóch słów za dużo. 

 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
totalnie nieobiektywnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz