44

575 24 0
                                    

* Annabell *

Dzień zaczęliśmy od szybkiego śniadania. Jeak namówił mnie na jajecznicę i kanapki z dużą ilością warzyw. Jak mu powiedziałam że przez niego będę gruba to odparł " Więcej cudownego ciałka do kochania" i pocałował mój brzuch.

Po śniadaniu poszliśmy się ubrać. Jeak obrał czarne spodnie przed kolano i biały tiszert bez rękawów a ja czarny kombinezon na ramiączkach i krótkimi spodenkami. Oczywiście jak się jest płaskim jak deska to nie trzeba nosić stanika.

Najpierw poszliśmy pospacerować po lesie. Posiedzieliśmy sobie na klifie. Zrobiliśmy sobie kilka zdjęć razem i kilka osobno. Większość Jeak robił mi. Próbował mi wmówić że jest nie fotogeniczny. Ale i tak mam pełno jego zdjęć. jedne są bardziej poważne a na innych ma głupie miny.

Resztę dnia spędziliśmy w mieście. Na obiad wilczek zaciągnął mnie di pizzeri gdzie pizze robi prawdziwy włoch. Zamówił pizze z serem rukolą i pomidorkami koktajlowymi. Ja przez niego zjadłam ponad Osiemset kalorii dzisiaj.  Będzie mnie toczył do domu.

Chodziliśmy tak do północy. Wróciliśmy do domu i od razu po prysznicu poszliśmy spać.

Rano obudziła mnie nagła potrzeba żeby iść do lasu pobiegać. Wyswobodziłam się z uścisku mojego mate i poszłam biegać. Jak tylko poczułam trawę pod stopami zmieniłam się w wilka i pobiegłam w las.

Biegłam tak chyba ze dwie godziny. Wróciłam do domu i na tarasie się zmieniłam ubierając na siebie halkę. Weszłam do domu i skierowałam się do kuchni. Zrobiłam tosty z warzywami i świeży sok z pomarańczy. Zaniosłam wszystko na taras i wróciłam żeby zrobić kawę. Uruchomiłam ekspres i odczekałam aż się woda zagrzeje. Nasypałam kawy do kolby i umieściłam ją na przeznaczonym dla niej miejscu. podstawiłam dwie duże filiżanki i uruchomiłam wodę. Z dzióbków w kolbie zaczęła wypływać ciemna ciecz. Czekając aż przestanie się lać przerwała mi osoba która objęła mnie od tyłu i przyssała się do mojej szyi. Odchyliłam głowę dojąc mu większy dostęp. Poczułam jak jedna z jego rąk zjeżdża w dół i znika pod materiałem a następnie delikatnie przejeżdża opuszkami palców po mojej kobiecości. Szybko wyłączyłam ekspres i oparłam się rękami o blat.

- Taka mokra a ja jeszcze nic nie zrobiłem -Wyszeptał mi do uch i przygryzł jego płatek. Momentalnie przeszedł mnie dreszcz przyjemności.

Jeak chyba to poczuł ponieważ zatopił we mnie swoje dwa palce. Mruknęłam z przyjemności, a na pośladku poczułam jak twardnieje mu penis -Podniecił się. Poruszał palcami powoli i delikatnie. Po chwili jednak zaczął przyśpieszać co spowodowało że zamknęłam oczy i uchyliłam usta. Zacisnęłam ręce na blacie.

- Dojdź dla mnie kochanie. - wyszeptał co doprowadziło mnie do momentu szczytowego.

Jak zawsze wyciągnął ze nie palce i oblizał je. Wziął mnie na ręce w stylu panny młodej i posadził na miękkim fotelu na tarasie i zniknął za drzwiami. Po chwili wrócił z kawą. Postawił jeden z kubków przede mną i zajął miejsce obok. Poranna kawa tego było mi trzeba. Upiłam łyk kawy. Rozkoszowałam się jej zapachem, smakiem i boskością do puki ktoś mi nie przerwał.

- Co powiesz na wycieczkę konną? Niedaleko jest stadnina. Nie zbyt umiem jeździć ale może przeżyję co ty na to?

Czarny AlfaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz