- To jest Kim, moja dziewczyna.- powiedział Roko. Roko. Ten Roko który się prawie nie odzywa. Przedstawił nam swoją dziewczynę.
- To super. W końcu.- powiedział Lil i rzuciła się na dziewczynę.
- Możesz... udusisz...- powiedziała dziewczyna nie mogąc złapać oddechu.
- Miło poznać - powiedziałam podając rękę którą chwyciła od razu.
- Ciebie też. Shado Queen prawda?
- Podobno.
Usiedliśmy do stolika i zaczęliśmy gadać i opowiadać sobie co kto robił w wakacje i jakie mamy jeszcze plany. Z tego co się zorientowałam to każdy ogarnia się do szkoły i czeka z niecierpliwością na imprezę na koniec wakacji.
Wieczorem wróciłam do domu. Zrobiłam sobie herbatę i poszłam do swojego pokoju. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam piżamę, czyli koszulkę Jeaka'a bokserki. Położyłam się na łóżku. Piłam herbatę i myślałam co będzie na naszym wspólnym wyjeździe. Czy będę gotowa na to co zaplanowałam czy jednak wymięknę. Nie chce się do niczego zmuszać ale chce pokazać Jeak'owi że go kocham. on będzie pierwszym i pewnie jedynym.
Odłożyłam pusty kubek i usiadłam. Wyciągnęłam laptopa i zaczęłam pracować. Byłam tak podenerwowana że nie mogłam spać i zeszło mi to całą noc.
Nawet nie wiem która była godzina ale usłyszałam otwierające się do pokoju drzwi. Popatrzyłam w tamtym kierunku i zobaczyłam mojego chłopaka. Usiadł obok mnie i się do mnie przytulił.
- Ile tak siedzisz?
- Hej ciebie tez dobre widzieć - powiedziałam sarkastycznie.
- Ile siedzisz przed tym komputerem?
- A która godzina?
- Siedemnasta.
- Dwadzieścia ale to już tylko do wysłania i... już.- kliknęłam wyślij i zamknęłam komputer.
- Spakowana?
- Prawie. - tak serio to zapomniałam o tym.
- Uhm. No dobra to się dopakuj a ja idę zrobić coś do jedzenia.
Musnął delikatnie moje usta i wyszedł. Jak oparzona wstałam z łóżka i zaczęłam się chaotycznie pakować. Kiedy już wszytko było na swoim miejscu w torbie wzięłam ciuchy na drogę i poszłam do łazienki. Szybko wzięłam prysznic i ubrałam się w czarny komplet dresowy. Wzięłam torbę i zeszłam na dół. Położyłam bagaż w korytarzu i weszłam do kuchni. Na wyspie czekały już dwa talerze z makaronem i warzywami. Jeak mył naczynia. Przytuliłam się do jego pleców na co się wzdrygnął.
- Spokojnie to tylko ja.
- Tak mówisz?
- Uhm.
Odłożył ostatni garnek i wytarł ręce. Odwrócił się w moją stronę i złączył nasze usta. Nie zdążyłam oddać pocałunku ponieważ się ode mnie odsunął. Jęknęłam z niezadowolenia. Zaprowadził mnie do jednego z krzeseł barowych i posadził na nim jak małe dziecko. Usiadł na przeciwko mnie i zaczął jeść.
Po posiłku pomyliśmy naczynia i wyjechaliśmy.

CZYTASZ
Czarny Alfa
WerewolfOna- Córka biznesmena i najpopularniejsza dziewczyna w szkole. Pewnego dnia kobieta której pomoże przepowie jej przyszłość. Czy dziewczyna uwierzy w słowa kobiety? On - Wielki i potężny alfa, który od 5 lat szuka swojej przeznaczonej. Chce odnaleźć...