83

316 14 0
                                    

* Anabell*

Po straszny weekendzie wstałam bardzo wcześnie rano i poszam biegać po mieście. Jak bym poszła do lasu mogłabym bo spotkać. Wróciłam do domu i wzięłam zimny prysznic. Ubrałam się w:

I poszłam do kuchni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie kawę do kubka termicznego i pojechałam do szkoły. Na szkolnym parkingu spotkałam Alana. Poszłam z nim za szkołę. Zapaliliśmy papierosy.

- Jak się trzymasz?

- Dobrze. Co tam u was?

- U nas? Nie zapytasz o Jeak'a?

- Nie. Nie obchodzi mnie co u niego.

- Ten debil już całkiem zwariował. Ślepo wierzy że przelizałaś się z innym.

- Masz.- Podałam mu pendriva- Daj mu to i powiedz żeby o mnie zapomniał. Jutro idę do wielkiego maga i proszę o usunięcie oznaczenia i wyrzeknę się więzi.

- Anabell zabije cię to .

- Trudno. Jak tylko to go ode mnie uwolni to i dzięki temu znajdzie laskę która urodzi mu dzieci, i może będzie wierna to niech będzie szczęśliwy.

- Ty tak na serio?

- Tak. Z resztą w czwartek lecę do dziadków do Niemiec do Berlina i Tam będę przez tydzień.

- Po co?

- Sam prosiła żebym przyjechała na bociankowe.

- I tylko po to?

- Muszę odpocząć. Egzaminu zdane. Obrona napisana. Jeszcze dwa miechy w tej budzie i koniec.

- I co dalej?

- Dalej? wyprowadzę się z domu taty i pójdę na swoje. Założę firmę i będę szczęśliwa.

- Serio?

- Nie. Nie wiem. Okaże się potem. Dobra ja spadam na lekcję. Mam sprawdzian z niemca. Strzałeczka.

 - Na razie.

Rozstałam się z kumplem i poszłam do szkoły. Weszłam spóźniona do klasy.

- Dzień dobry przepraszam za spóźnienie.

- Guten Morgen. Hoffe du hast freitags alles bestanden.

- Geschrieben. Aber ich habe keine Ahnung, ob es bestanden wurde.

- Ty nie jesteś pewna czy zdałaś egzaminy? - Zapytał wychowawca. - Wiecie co ... Nie piszemy dzisiaj sprawdzianu. Chodźmy wszyscy do Central Parku na gofry.

- Iść do dyrektora zwolnić klasę?

- Nie. Poczekajcie tu chwilę a ja wszystko załatwię.

Nauczyciel wyszedł z sali. Aleck od razu się do mnie dosiadł.

Czarny AlfaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz