Dlasze planowanie rodziny 💙🥰

60 8 3
                                    

Tomek chciałam jeszcze o tym pogadać...
- Tak?
- Nie powiedzieliśmy jeszcze Maćkowi,że będą bliźniaki,nie mamy wózka dla nich ani żadnych rzeczy a z każdym dniem staje się coraz bardziej okrągła i jest coraz bliżej do rozwiązania
- Miałeś rację z tym,że nie będę mogła sobie założyć butów w ciąży...już nie mogę teraz ty będziesz musiał
- Już tylko zjem te twoje kanapki i ci pomagam a co do tego kiedy powiemy Maćkowi,że będą bliźniaki to pojutrze jak przyjedzie a dzisiaj po pracy pójdziemy do sklepu dziecięcego w końcu naszym dzidziusiom coś kupić
A jeszcze co do tego,że stajesz się każdego dnia coraz bardziej okrągła to mi to nie przeszkadza będę się tobą opiekować cały czas...
- No dobrze chodź zbieramy się do tej pracy...

Dzisiaj tak jak zwykle mieliśmy z Wojtalą śledztwo dotyczyło porwania tym razem dziecka jakiejś kobiety która to zgłosiła zaraz się dokładnie dowiemy co
- Dzisiaj jesteśmy z Dagą na służbie
- Gdzie jest ten Bolek?
- Tutaj jestem a co nie widzieliście mnie?
- Nie no ciebie Bolo nie da się nie zauważyć
- Co dla nas masz lepiej powiedz...
- Tutaj odciski palców...plecak...ślady opon...a tam stoi matka porwanej dziewczynki
Przesłuchajcie ją
- Dobrze o której córka wyszła z domu?
- Ok 9 wyszła do szkoły,nagle usłyszałam pisk opon przed domem
- Wyszłam sprawdzić co się stało Amelki nigdzie na drodze nie było dopiero sąsiadka która szła z zakupów podbiegła do mnie i powiedziała,że samochód wciągnął ją do środka i odjechał w tamtą stronę-kobieta pokazywał i wszystko tłumaczyła Dadze i Tomkowi

Powrót na komendę
- No dobra mamy kobietę która widziała praktycznie całe to porwanie
- Musimy ją przesłuchać
- No tak właśnie
- Tomek coś sprawdzał w komputerze a Daga siedziała na krześle
- ała przestań nie wolno tak robić
- co się stało?
- któryś twój synek zawalił mi takiego kopniaka w żebro,bolało przestańcie się kopać
- heej nie dręczcie tak mamy
Na przesłuchaniu
- Daga położyła sobie dłoń na brzuchu (na szczęście przestali kopać)
Tomek:
- Dobrze więc jak to było widziała Pani odjeżdżający samochód tak?
I była tam córka sąsiadki?
- Nie wiem wydaje mi się,że to była ona nie jestem pewna na sto procent,ale po opisie to była ona miała różową kurtkę tylko tyle zapamiętałam

Po przesłuchaniu
-Dobrze Daga Tomek możecie się zbierać do domu chyba nic więcej w tej sprawie nie zdziałamy jeszcze Bolo i Kropelką tutaj wszystko pozałatwiają

Wychodząc z komendy szliśmy do samochodu z Tomkiem
- Oo,kogo moje oczy widzą nasza ciężarna Górska?- zapytała Kropelka
- O kogo moje oczy widzą?- kropelka ubrana na niebiesko pasuje ci nawet podobno znalazłaś sobie jakiegoś nowego faceta? Kto to taki?
- A nie powiem ci może sama niedługo się przekonasz a teraz muszę lecieć,bo Bolek mnie woła dowody musimy sprawdzić sprawę mamy do rozwiązania nie tak jak wy
-(Daga się zaśmiała)
To pracujcie

Dzisiaj byliśmy w sklepie dziecięcym kupiliśmy,buciki,body i takie tam rzeczy zastanawialiśmy się nad podwójnym wózkiem i chyba taki też kupimy

Kinga przyjechała z Maćkiem zostawiam ci go,bo mam trochę inne plany
- Baw się dobrze
- Daga wyszła z łazienki
- Ciocia! Tymuś!znowu złapał ją za brzuch
- Daga spojrzała się na Tomka .
- Maciek musimy ci coś ważnego powiedzieć w sprawie Tymka
- -Chcieliśmy ci coś powiedzieć
- Chodzi o Tymka...
- Nie będzie braciszka?
Będzie siostrzyczka?
- Maciek posłuchaj będzie braciszek...ale ciocia była u lekarza i dowiedziała się,że będą bliźniaki czyli 2 chłopczyki...
- U ciocia w brzuchu jest Tymek i jeszcze jeden chłopczyk wiesz
- Zobacz możesz zobaczyć usg wcześniej był tylko Tymek a tutaj jest jeszcze jeden braciszek...
- Cieszysz się?- Zapytała Daga
-Taak!
- Ale jeszcze jedna rzecz nie wolno teraz bardzo cioci przemęczać musi odpoczywać i możesz głaskać i przytulać brzuszek,ale nie jeździj zbyt mocno tymi samochodzikami,bo jak Daga spała ostatnio to strasznie uderzałeś tymi samochodzikami..

Tomek teraz będziemy mieć domowe przedszkole...Rodzina 2 razy tyle się powiększy mam nadzieję,że będą takie grzeczne jak Maciek
-Tato a dlaczego będę mieć tyle rodzeństwa?
- Widzisz Maciek tak jakoś wyszło miał być braciszek a będą 2...

Jak myślicie co może się dalej wydarzyć?
Napiszcie jak wam się podobał ten rozdział ❤️❤️❤️❤️💙💙💙🤍🤍🤍
Do następnego

Górska&Jawor Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz