Oj ten mój Tomek

26 5 3
                                    

W końcu wstaliśmy ciekawa jestem czy Tomek wyspał się do pracy po naszym wczorajszych igraszkach.
Ja poszłam dzieciakom przygotowywać mleko i cały czas się uśmiechałam jakie wczoraj mieliśmy namiętne chwile nie mogę ich zapomnieć i chociaż jesteśmy małżeństwem rozczuliły mnie słowa Tomka,że jesteśmy najważniejsi ja i dzieci i powtórzył to parę razy,że chce jeszcze raz a myślałam,że będzie niechętny a tak mu się spodobało.
- Co moja niegrzeczna dziewczyna robi tutaj?
- Mleko dzieciakom
- Będziesz musiała chyba przerwać moja niegrzeczna kocico.Jak ci się podobało-powiedział mi na ucho chcę jeszcze raz to powtórzyć
- Byłeś świetny daj buziaka
Tylko buziak lmoże coś więcej podniosłem Dagę do góry i udałem się w kierunku sypialni zacząłem całować chce jeszcze.
Może i by było coś jeszcze ja też chciałam,ale wiedziałam,że nie możemy bo dzieciaki się rano zawsze budzą w końcu na karmienie.A Tymuś wczoraj niechętny do jedzenia był wieczorem to mógł dzisiaj rano wcześnie wstać a wiadomo nie chcieliśmy sobie przerywać w trakcie.
Powiedziałam Tomkowi,że jak chce to wieczorem,bo po pierwsze ma do pracy a dzisiaj i tak się dosyć długo wyspał i chyba nie zdąży a po drugie dzieciaki się zaraz obudzą na karmienie.
Co nie zmienia tego,że wieczorem nam ładnie śpią przez co możemy kochać się do woli więc jak chcemy to wieczorem jak wróci z pracy.
- No dobrze może i poczekam w sumie to muszę też lecieć do pracy,ale wrócę do ciebie wieczorem.
- Też na to czekam wróć kocham cię.
Pocałowaliśmy się Tymek już wstał patrzył się na nas co tam kochany wstałeś tak zaraz mama cię nakarmi a tata już musi iść do pracy
Nakarmiłam ich i miałam w końcu czas dla siebie no to naprawdę pobudziłam Tomka on chce jeszcze więcej aż się boję co może mi zrobić w tej sypialni mój niegrzeczny Tomek nie wiem czy się na to zgodzę muszę się zastanowić czy będzie warto i się bardzo boję tego co mi zrobi.

Górska&Jawor Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz