Co z nami będzie?

28 5 9
                                    

Już idziesz?
- Tak idę
- O której wrócisz?
- Jeszcze nie wiem...
- Nie Tomek to tak nie może być
Ja za tydzień mam termin w każdej chwili mogę urodzić a ty będziesz się włóczył po Kropelkach i nie wiadomo o której wracał dosyć tego miarka się przebrała nie będzie tak.
Jesteś w końcu ojcem czy nie zostawiasz mi pod opieką Maćka ja sobie już nie daje rady sama.
Nie wyobrażam sobie naszego dalszego życia co będzie z nami co dalej z tym wszystkim?
Ja za chwilę urodzę nie możesz się tak zachowywać
Tomek wyszedł i zamknął drzwi
Nie wiem co dalej z nami co on takiego ważnego robi u tej Kropelki?
Może mnie zdradza...Brak słów na niego nie wiem co się z nim stało nigdy się nie zachowywał w ten sposób co mam z tym zrobić...
Nie mogę się denerwować spokojne wdech wydech już dobrze
Daga nie denerwuj się-powtarzałam sobie to ciągle..wszystko będzie dobrze Tomek będzie przy narodzinach naszych dzieci..
Ale jak mam być spokojna?! Jak ma nas daleko gdzieś nie interesuje się nami w ogóle praca i praca cały czas na zmianę.
Gdzie jest ten mój kochający Tomek.
Naprawdę przegina i to tak całkiem.

0:20
- Wróciłeś powiedziałam otwierając drzwi Tomkowi który ledwo co w nich stał...co ci się stało miał rozwalony nos
Krew mu leciała więc przyłożyłam do niego chusteczkę.
Piłeś piłeś coś?
Zadawałam mu to pytanie,ale to nie miało sensu,bo czuć było od niego alkohol nie będę się z nim użerać przewrócił się i leżał koło szafki.
Gdybym nie była w ciąży może i bym go podniosła,ale nie będę się z nim szarpać a on się będzie opierał.Pogadamy sobie jutro jak wstanie i wytrzeźwieje chyba nie był u Kropelki tylko gdzie indziej i tak to się właśnie skończyło...może ja tu siedzę w ciąży a on się po klubach lub jakiś barach włóczy..Już naprawdę nie mam do niego siły mam tego dość.

Górska&Jawor Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz