Bawiłam się dzisiaj z dzieciaczkami pierwsze jakimiś samochodzikami potem króliczkami mają naprawdę różne zabawy przytulają się bardzo do mnie co mi się bardzo podoba chcemy z Tomkiem ich dobrze wychować i chcemy żeby były spokojniejsze.
Teraz się właśnie okładają swoimi zabawkami a ja próbuje ich uspokoić z opiekunką która gotowała obiad i oderwała się od kuchenki.
- Tymek mówiłam ci żebyś nie bił brata uderzyłeś go samochodzikiem a teraz przez ciebie płaczę bolało go to pewnie nie wolno tak robić chodź Kubuś przytul się już dobrze skarbie nie płacz.
- Uspójcie się proszę was mama się nie może denerwować chce żebyście się dobrze dogadywali jako rodzeństwo nie bijcie się za chwilę jeden i drugi płakał.
- Cichutko już dobrze przytulcie się do maskotek będzie lepiej nie wolno się tak bić to bardzo nie ładnie.
Ciężko trochę z tymi dziećmi,bo nawet jeśli im tłumaczę żeby się nie bili to oni tego nie rozumieją są jeszcze za mali na to jednak jak im się coś nie spodoba to się okładają wiem,że nie chcą sobie zrobić krzywdy,bo się kochają,ale po prostu tak nie można robić więc zabieramy ich od siebie i jakoś uspokajamy sytuację jak tylko możemy żeby to się nie powtarzało.
Czasami też się przytulają lub bawią się maskotkami razem,ale czasami się też pokłócą po swojemu i nawet nie wiemy o co może chodzić.
-W końcu zasneli opiekunka zaczęła czytać jakąś gazetę,a ja dokończyłam gotować obiad.
Zjedliśmy obiad.
- W końcu wieczorem tak jak zawsze Tomek wrócił z pracy czasem jest wcześniej czasem później tym razem pojawił się wcześniej.
- Jak tam kochanie? Widzę,że wróciłeś.
- No tak racja wróciłem co u was się dzisiaj działo ciekawego u nas jak zwykle nowe sprawy śledztwa itp.
Wiesz jak to jest z Wojtalą jak kabaret jakiś on sobie nie zbyt radzi,ale niech już będzie dobrze się dogadujemy jednak wkurza mnie,że mówi cały czas szefie do mnie więc mu powiedziałem żeby przestał i rzeczywiście tak zrobił obiecał,że to się już nie powtórzy.
- Wiem właśnie,że z Wojtalą może być ciekawie,ale i trochę wkurza na mnie jak mówił szefowa to też mnie to denerwowało teraz na szczęście przestał nasze dzieciaki się zaczęły dzisiaj bić rozdzieliłam ich i powiedziałam Tymkowi,że nie wolno tak robić braciszkowi,bo to on go uderzył,ale wiesz są jeszcze mali więc nie wiem czy coś zrozumieli zaczęli się kłócić po swojemu i po moim wytłumaczeniu,że nie wolno tak robić oboje się rozpłakali i musiałam ich pocieszać razem z opiekunką na szczęście im przeszła ta kłótnia i potem się już razem przytulali.
- To dobrze,że się w końcu pogodzili oby jak najmniej tych kłótni chociaż wiem,że pewnie jeszcze się nie raz pojawią,a właśnie skarbie co dzisiaj z naszym seksem czy ja cię przypadkiem nie obudziłem?
- W sumie to tak już zasypiałam a ty mnie obudziłeś a co do seksu to lepiej będzie jutro,bo ja jestem śpiącą i zmęczona dzisiaj rano wstałam a ty jak się czujesz?
- Też jestem dosyć zmęczony nie dość co w pracy się za przestępcą obiegałem to jeszcze jeden mnie pchnął jak przesłuchiwałem kobietę na schodach aż mi coś w kręgosłupie strzeliło dobrze,że się zdążyłem przytrzymać poręczy,bo bym poleciał.
- Skarbie wszystko na pewno w porządku?z tym kręgosłupem martwię się może ci coś tam przeskoczyło jak będzie gorzej to będziesz musiał pójść do lekarza,ale mam nadzieję,że ci przejdzie.
- Też mam taką nadzieję jak będzie mnie boleć jeszcze gorzej to będę musiał pójść do lekarza,ale liczę na to,że mi przejdzie to tylko chwilowe i jutro spędzimy kolejną wspólną noc seks w małżeństwie też jest bardzo potrzebny i sprawia nam wiele przyjemności.
CZYTASZ
Górska&Jawor
أدب الهواةKsiążka będzie opowiadała o Dadze i Tomku pojawią się tematy: rodziny,śledztwa,miłośći i wiele innych Zapraszam do czytania ❤️📖