Górska&Jawor

To jakiś koszmar

Ale te wasze dzieci no nie wytrzymać się nie da na okrągło płaczą ja nie wiem Maciuś ty byłeś spokojny a one to nie wiem.
- Mamo
Tak?
- Bo ciocia i tata mnie ostatnio wyganiali ze swojego łóżka co oni tam robią?
Ja chcę widzieć
- Skąd ja mam to wiedzieć co sobie robi ten twój ojciec może kolejne dziecko...no nie ładnie,że Cię wyganiają widać jak się tobą zajmują.
Cichutko Tymuś nie płacz mama Cię uspoki już cichutko
Mam już tego dosyć nie dość,że co chwile gadają budzą nasze dzieci to jeszcze wczoraj nam przerwali...mam już ich dosyć...Tomek poszedł sobie do pracy na chwilę a ja mam ich znosić to jakiś koszmar.
Dlaczego piją mleko z butelki a nie od Ciebie?
- Bo tak ustaliliśmy z Tomkiem a dlaczego się wtrącasz w wychowanie naszych dzieci...
- My już idziemy powiedz Tomkowi niech się nie zasuwa tak wieczorem,bo przyjdziemy później a nie tak jak wczoraj dobijaliśmy się a wy nie otwieracie...
Teraz w najbliższym czasie nie zapowiada się na to żebyśmy się z Tomkiem kochali,bo Maciek jest tutaj cały czas niesprawiedliwe,że Kinga nie chce zabrać go do siebie za granicę tylko ja się muszę nim praktycznie zajmować zresztą podział obowiązków powinien być na pół.Nie będziemy próbować nawet pewnie,bo ona go nastawiła jak sama nam przerwała od początku mnie nie lubi..A pokoju w hotelu nie będziemy specjalnie wykupować.
Najgorsze jest to,że odsuniemy się od siebie.
Musimy coś zdradzić z Tomkiem,ale ona od razu powiedziała,że zostawia tu Maćka a ona ma dużo pracy i nie ma szans żeby go wzięła do siebie tylko my jesteśmy pokrzywdzeni,on się uczy złych wzorców od niej to nie ma sensu i tak Tomka teraz pochłonie praca ja będę się zajmować dziećmi,on mi nic nie poradzi na to a kochać się też nie będziemy przed co się oddalimy od siebie.