Na szczęście lub nieszczęście to nie była ciąża już mi przeszło jest lepiej.
Tomek wyszedł z jednym dzieckiem na dwór a on się złościł pierwsze go przytulał potem zobaczył jakiegoś małego kota i zaczął go kopać i się wyrywać
- Co tam Tymek?
-mama mama
Widzisz powiedział pierwsze słowo mama tylko dlaczego na mnie
Już cichutko Daga wzięła go na ręce to zaczął płakać mama mama
- Chcesz spowrotem do taty?
- Tomek wziął go na ręce trochę się uspokoił jednak znowu sie wyrywał za kotem
Podeszliśmy bliżej kota do którego się tak wyrywał.
- Był to mały kot który najwidoczniej nie bał się do ludzi
- Więc Tomek go pogłaskał a Tymek też ma początku wyciągał rączki ale się go chyba przestraszył,jak zobaczył,że Tomek go głaska
- Co tam Tymuś nie bój się
Nic ci nie zrobi pójdziemy do mamy?
- Zaczął kiwać głową na nie
- Nie pójdziemy nie pójdziemy zaczął go łaskotać a ten się śmiał
- Co my mamy z tymi naszymi dziećmi
Położyliśmy się na kanapie obok kominka w którym się paliło
- Jak ciepło cudownie jest
- Przykryliśmy się kocem
A Daga zaczęła mnie całować pięknie tutaj
- Kocham cię
-Ja ciebie też
W końcu mamy nasz odpoczynek od pracy od wszystkiego cudowny dzień i Tymuś powiedział mama,ale do Tomka to jest chyba jego nowa mama,ale wiem,że też mnie kocha chociaż ma czasami różne nastroje on jest taki rozrywkowy a Kubuś jest taki spokojniejszy dlatego jest taki jak mama obu kocham tak samo.
A i jeszcze oczywiście Tomka też bardzo kocham on mnie tak samo.
CZYTASZ
Górska&Jawor
FanfictionKsiążka będzie opowiadała o Dadze i Tomku pojawią się tematy: rodziny,śledztwa,miłośći i wiele innych Zapraszam do czytania ❤️📖