18+ Już nie wytrzymam

42 6 4
                                    

Zrozumiałam w końcu temat raz na zawsze dosyć kłótni o Izkę o Kłosa o Kingę i jeszcze nie wiem kogo..
Po prostu ten czas jest już skończony a my zaniedbaliśmy naszą miłość więc muszę to naprawić tak tym razem ja,bo chce bardzo i ostanio nie fajnie się zachowywałam wobec Tomka teraz tylko my nasze dzieciaki i wieczór który chce spędzić z nim ostanio Tomek wspominał,że mniej się w łóżku kochamy i rzeczywiście tak jest a ja mam taką straszną ochotę,że normalnie nie wytrzymam nie mogę się doczekać momentu aż Tomek wróci z pracy aż musiałam mu napisać sms
- Cześć Tomek jak tam w pracy kocham cię bardzo możesz mnie ukarać dzisiaj wieczorem za to,że byłam taka niegrzeczna podkreślam byłam już nie będę wiem,że z nikim mnie nie zdradzasz wiem,że jesteś kochanym mężem z którym mam w brzuchu dzieci i na świecie po prostu kocham cię najbardziej na świecie nie zamieniłabym cię na nikogo innego będzie tak jak wcześniej w końcu poszłam po rozum do głowy raz na zawsze a wieczorem będziemy się kochać tak jak ty ostanio chciałeś i tak jak ja Tomeek...nie mogę się doczekać aż wrócisz do domu z pracy nie wytrzymam już z podniecenia jeszcze jak sobie myślę co będziemy robić i jakie będę mieć intensywne orgazmy to już całkiem pragnę cię Tomek wracam do dzieci buziaki.- Twoja Daga.
- Tomek tego sms pewnie przeczyta w trakcie przerwy.
Dzieciaki trochę grymaszą a ja się nie mogę doczekać wieczoru aby opiekunka skończy pracę i dzieci usną to będzie niezapomniana noc chyba od razu rzucę się na Tomka.
- Tomek już wrócił z pracy skarbie jesteś...
- Jestem jestem wróciłem w końcu moja Daga...bardzo poruszyło mnie to co napisałaś widzę,że moja kochana Daga wraca złe samopoczucie minęło cieszę się bardzo naprawdę kocham cię bardzo mocno.
- Tak tak obiecuje to naprawdę mogę złożyć przysięgę jesteś moim kochanym Tomkiem już cię o nic nie podejrzewam.
- Dobrze dobrze rozumiem...a w tym sms było coś jeszcze Daga nie może z podniecenia wytrzymać tak?
- Tak bardzo chce już nie wytrzymam jak będą takie silne orgazmy jak ostanio Tomek marzenie ja jak o tym myślę to od razu chce.
Przejdźmy do sypialni ja już nie wytrzymam
- Zaczęłam rozpinać pasek od spodni Tomek poszedł sie napić wody do kuchni a ja już byłam bez ubrań.
- No to jaką pozycję wypróbujemy żeby nie zrobić nic brzuszkowi i żeby było ci wygodnie?
- Hmm mam dziwne wymagania czytałam,że możemy wypróbować pozycję od tyłu gdzie ja oprę się o łóżko łokciami podobno będzie wygodnie lub na jeźdźca a tą pierwszą wypróbujemy jutro przed pracą.
To przechodzimy do działania nie ma się nad czym zastanawiać.
- Tomek wszedł we mnie cicho jęknęłam złapał mnie też za brzuch miał do niego dostęp mógł go głaskać dzieciaki od czasu do czasu się poruszały w brzuchu,ale raczej w dzień są bardziej aktywne.
- Zaczęłam poruszać się góra dół góra dół przy czym jęczałam jeszcze głośniej a także na boki przy czym też jęczałam nie mogłam tego powstrzymać to silniejsze ode mnie a Tomek lubi też słuchać jak jest mi dobrze nie przeszkadza to mu.
Poruszałam się jeszcze szybciej przód tył lekko podskakiwałam jęki w końcu stały się krzykami na boki
- Tom..ek krzyknęłam ledwo łapiąc oddech jak dobrze muszę jeszcze szybciej zaczęło mi się robić co raz bardziej gorąco i krzyczałam jeszcze głośniej...dzieci mają kamienny sen więc tym się nie musimy przejmować.
- Tomek dochodzę coraz bardziej nie mogłam złapać powietrza próbowałam przyspieszać,ale było coraz ciężej szybciej i szybciej w końcu doszłam z ogromnym krzykiem przyjemności nie mogłam złapać oddechu tak to właśnie to czego potrzebowałam taka byłam marudna ostanio jednak nie wracajmy już do tego było minęło więcej się nie powtórzy.
- Tomek chce jeszcze raz..
- Ja też nawet teraz powtórzmy to,ale tym razem inna pozycja ja wybiorę
Pokażę ci widziałem coś takiego ty bierzesz 2 poduszki i pod plecy i się na nich kładziesz a ja w ciebie wejdę i będę poruszać dobrze?
- Okej brzmi ciekawie dlaczego,by nie spróbować w takim razie zaczynajmy.
Położyłam się na tych dwóch poduszkach Tomek wszedł we mnie i tym razem to on nadawał tempo.
Pchnął do przodu a ja zaczęłam jęczeć on nadal pchał do przodu a ja jęczałam coraz głośniej i głośniej z każdym pchnięciem było coraz lepiej i głośniej
I jak się podoba?
- Bardzo dobrze nie przestawaj
- Tomek zaczął pchać jeszcze mocniej a ja zaczęłam krzyczeć przymknęłam oczy wtedy było mi jeszcze lepiej i lepiej krzyczałam jeszcze głośniej
Tom..ek cudowny jesteś zaczęłam krzyczeć jeszcze głośniej byłam cała mokra i nie mogłam złapać oddechu.
- Tomek dochodzę...już dłużej nie wytrzymam i doszłam z głośnym krzykiem Tomek chwilę później też przez chwilę oboje próbowaliśmy złapać oddech wyszedł ze mnie.
- Jak cudownie nadal czuję to ciepło wspaniały byłeś jesteś cudowny w łóżku.
Aż oddechu złapać nie mogłam takie mocne orgazmy mi zaoferowałeś kocham cię bardzo mocno
- Ja ciebie też Daga w ogóle w ciąży ci się piersi powiększyły nawet nie mogę ich wziąść w dłoń to super podoba mi się.
- Rzeczywiście potem to wróci do normy,ale fajnie,że teraz tak jest.
- Będziemy uprawiać częściej seks śpiąca jakaś jestem widzę ty też chyba pójdziemy spać poprzytulamy się jeszcze trochę i zaśniemy masz wspaniałą kondycję lepszą od mojej mi tak dobrze jest na samym początku,że potem już rady nie daje gdzie jest wspaniale i dochodzę.
- Poprzytulaliśmy się z Tomkiem i zasnęliśmy wtuleni po takich przeżyciach jakbym do tej pory odczuwała ciepło i te silne orgazmy niesamowite musimy to powtórzyć chce znowu.

Górska&Jawor Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz