Co to może być?

24 5 4
                                    

W końcu pojechaliśmy poza miasto odpocząć sobie trochę.
Bawiłem się z dziećmi a Daga sobie leżała na kanapie obok mnie.
Jak fajnie się bawią jakie małe słodziaki-już mnie nie okładają w końcu są spokojniejsze.
Szkoda,że się z nimi bawisz a dla nas nie masz czasu...
- Dla nas?
- Tak...Daga głaskała się po brzuchu...
chyba coś mi się przewidziało
Nadal bawiłem się z moimi dziećmi pójdziemy zaraz na spacerek.
- Prawda,bo w końcu jest dzień i wy już tyle nie chcecie spać.
- Pozwiedzamy okolicę weźmiemy też mamę która dzisiaj nie jest w humorze.
- Weźmiemy wasze ulubione zabawki
Poszliśmy na spacer z naszymi dziećmi i rozmawialiśmy z Dagą
- Tomek nie wiem właśnie czy wracać do pracy czy zostać już przy dzieciach.
Bo właśnie nie wiem czy mi się opłaca,bo wiesz wrócę znowu do pracy.
I oddalimy się trochę od tej naszej rodziny czas będzie mijał opiekunka będzie z dziećmi ja jak się zasiedzę w tej pracy to może być już za późno na kolejną ciążę.Wiesz jaka jestem długo zostaje w pracy zaprzątam sobie głowę chcę zobaczyć jak nasze dzieciaki dorastają.Ale też wiadomo ktoś musi pracować na utrzymanie nas więc mógłbyś ty pracować rano z nami jesteś wieczorami też.
- Właśnie ja się już chyba napracowałam a chciałabym wrócić teraz bardziej do tematu naszych dzieci,opiekować się nimi,spędzać więcej czasu,więc jednak to zostanie na dłużej.
- Tak odbiegając od tematu cudowne miejsce naprawdę bardzo nam się podoba cisza i spokój nie jak w tym naszym mieście lub te sąsiadki teraz przynajmniej nikt nas nie będzie podsłuchiwał przez ścianę tak jak zawsze to było cisza spokój i czas z rodziną.
I będziemy mieć nasz wspólny wieczór
Pooglądamy sobie trochę filmów?
- Pewnie może jakiś romantyczny co ty na to?
- Ostatnio ty wybierałaś to teraz ja.
- Leżeliśmy wtuleni w siebie.
- Tomek nie dobrze mi
- Co się dzieje?pobiegła do łazienki
- Już trochę lepiej może bym się czegoś napiła.
- Lekkiej herbaty bez cukru?
- Tak może być,może coś ci zaszkodziło ostatnio od Wojtali to jego jedznie co nam dał czy to jakiś inny powód.
- Wrócili znowu pod koc oglądać film.
Cieszę się,że już jest lepiej jutro będzie jeszcze więcej atrakcij pokażę wam fajne miejsca.
- Cieszę się,pocałowałam go.
Rozmyślałam sobie tak teraz -może jestem w ciąży hmm Tomek się niczego na razie nie domyśla,ale czy jest to możliwe przecież się zabezpieczamy...ostatnio naprawdę jakoś źle się czuję jak przy ciąży z bliźniakami a może tylko tak mi się wydaje i rzeczywiście coś mi zaszkodziło,dziwne to uczucie i to pytanie Tomka kiedy planuje to jeszcze jedno dziecko czy może mieć to jakieś znaczenie? Czy może za bardzo pochopnie to oceniam

Górska&Jawor Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz