Co ja mam z tymi dziećmi jak mnie nie chcą pobić te niemowlaki to Maciek chcę mi wyrwać chyba rękę i ciągnie mnie na wszystkie strony.
No tata chodź chodź pobawimy się
A ostatnio w ogóle jak widział,że to jedno dziecko mnie okłada rączkami to Maciek mu pomagał,ale 2 razy mocniej i mu się to już chyba spodobało i robi tak cały czas.
Nie wytrzymam już z tymi dziećmi co one takie agresywne są to ja nie wiem na każdą stronę,a Daga się tylko ze mnie śmieje,że sobie nie radzę.A to wcale nie jest tak łatwo ogarnąć te jej dzieci.
Co ona sobie myśli,że ja sobie tak pozwolę? Widać,że mają po niej geny,że są takie rozrywkowe.Nie wyobrażam sobie co będzie dalej jak mi się już dostaje..
Może w końcu pójdziemy na jakąś randkę zaproponowałem
- Moglibyśmy pójść tylko trzeba,by było znowu Wojtalę brać na opiekunkę.
- Może być tylko,czy się zgodzi ich popilnować
- Opiekunka tak niech przyjdzie
- Chyba Maciek usłyszał i chcę opiekunkę,ale nie zadręcz go tylko
- Dobrze?
- Dobrze nie zadręcze go
Wojtala przyszedł my z Dagą poszliśmy na randkę
Bardzo jej się podobało była zadowolona a najbardziej to z żartów o Wojtali jak jej opowiadałem co dzieci mu mogą zrobić.
- Tomek weź już przestań,bo nie mogę się przestać śmiać
Chyba nie będą aż takie dla wujka Wojtali?Nie będzie tak źle
- Jak się podobało?
- Jest świetnie,cudowna restauracja,podoba mi się i to bardzo
Cieszę się,że nasza pierwsza wspólną randka bez dzieci się udała.Ciekawe co zrobili Wojtali,bo nie były dziś w dobrym humorze
CZYTASZ
Górska&Jawor
FanfictionKsiążka będzie opowiadała o Dadze i Tomku pojawią się tematy: rodziny,śledztwa,miłośći i wiele innych Zapraszam do czytania ❤️📖