Górska&Jawor

Przyjazd Maćka

Tak jak było też ustalone przyjechał Maciek Kinga go zostawiła i pojechała załatwić jakieś sprawy na mieście więc jej nie było.
Pierwsze zauważył oczywiście z wejścia brzuch ciążowy Dagi i pytał się o rodzeństwo.
- Ciocia jest w ciąży?
- Tak Maciek ciocia jest w ciąży niedługo urodzi nie można jej denerwować.
- Będzie brat czy siostra?
- Zgadnij...
- Brat
- W pewnym sensie tak,a jaka płeć drugiego dziecka?
- Drugiego? Będą znowu bliźniaki?
- Tak
- Super drugie to siostra?
- Niestety nie Maciek brat,ale będziemy się jeszcze starać z ciocią żeby była siostra.
Maciek się ucieszył poszedł pobawić się do pokoju do dzieci kolorował sobie jakieś kolorowanki które mu wydrukowałem bawił się samochodami.
Dzieciaki zjadły obiad poszły spać a my z Tomkiem się nudziliśmy była deszczowa pogoda nie bardzo było co robić.
Postanowiliśmy wybrać w końcu imiona dla dzieci.
- Tomek...
- Hmm...co takiego?
- Może wybierzemy w końcu te imiona dla dzieci,bo to już niedługo a na razie żadnych nie mamy.
- Dobrze a jakie ci się podoba?Bo ja nie mam absolutnie żadnego pomysłu jak na razie.
- W sumie ja też,ale na pewno nie takie imię jak np Waldek lub Mirek,bo też możesz rzucić taką propozycję w końcu nie nazwiemy tak dzieci,bo to było kiedyś a teraz to tak nie bardzo i wolałabym trochę inaczej tak jak Kuba i Tymek właśnie coś takiego musimy wybrać,a nie takie starodawne trochę.
- Rozumiem też tak uważam nie martw się na pewno wpadniemy na jakiś pomysł i coś wybierzemy i coś się nam spodoba.
Na razie jest spokojne Maciek ładnie się bawi z rodzeństwem cieszy się z kolejnego zobaczymy jak będzie dalej i czy nie odstawi jakiegoś numeru,ale mamy nadzieję,że w miarę się będą dogadywać ze sobą.