Zrozumiałam już

11 5 2
                                    

Tomek skarbie przepraszam nie chciałam być taka chamska i marudna dla ciebie już nie daje sobie rady z tymi buzującymi hormonami to wszystko mnie przerasta mam dosyć.
- Rozumiem rozumiem jednak nie możesz się tak zachowywać mam nadzieję,że to ostani raz jestem w stanie ci wybaczyć
Jeżeli obiecasz mi,ze to na pewno się już nie powtórzy obiecaj.
- Obiecuje postaram się będę trzymać język za zębami kocham cię i nie chce cię ranić takimi słowami,ale ty też obiecaj nie będziesz ciągle powtarzał,że Maciek jest wpadką wkurza mnie to.
- No dobrze mogę się zgodzić obiecuje znajdziemy inne tematy za to też od Kingi dostaje mi się trochę.
No dobrze nie chce tego już roztrząsać było minęło idziemy dalej mam nauczkę żeby już tak nie robić zrozumiałam to sama w końcu lepiej teraz niż po czasie.
- Kocham cię Tomek
- Wiem wiem o tym ja ciebie też najbardziej na świecie przejdźmy do tematu naszych dzieci.
- Może jak urodzisz to zapiszemy ich do żłobka co ty na to czy wolisz jak już wrócisz do pracy?
- Wolę jak już wrócę do pracy żłobek to dodatkowe koszty lepiej będzie jak ich zapiszesz jak wrócę do pracy a i dwie opiekunki może jakaś przyjaciółka tej też może się zająć dziećmi będą się dobrze dogadywały.
- Dobry pomysł ze żłobkiem wykorzystamy później jak wrócisz do pracy wtedy to będzie bardziej potrzebne teraz niech opiekunka się nimi zajmuje jeszcze zobaczymy jak to będzie.
- Jeszcze jeden dylemat imiona właśnie jakie wybierzemy musimy się zastanowić nie mam na razie żadnego dobrego pomysłu kompletnie.
- Hmm..ja w sumie też,ale musimy w końcu jakieś wybrać widzę po tobie,że ty już teraz byś chciała.
- Pewnie,że bym chciała tylko jakie te imiona musimy się poważnie zastanowić nad tym.
- Zastanowimy się jest jeszcze trochę czasu jutro pojedziemy na zakupy a ty się rozluźnij i wyrzuć z siebie te zbędne emocje.

Górska&Jawor Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz