Górska&Jawor

Strasznie gorąco na dworze

Mnie dalej boli ta głowa a upały nie przeszły normalnie nic mi się nie chce.
Zajmę się naszymi dziećmi które chcą sobie same nieumiejętnie założyć czapkę na głowę i się bardzo denerwują.
- Skarby po co wam te czapeczki? Przecież macie całe głowy mokre jest tak gorąco jeśli wam je założę to się jeszcze bardziej uparujecie dzisiaj jest tak gorąco,że ich nie potrzebujecie.
Nasze dzieci są już marudne i rozdrażnione w takie upały najgorzej same już nie wiedzą co mają robić.
- Weźcie wasze przytulanki i chodźcie do kuchni dam wam coś do jedzenia może zupkę w słoiczku? Co wy na to? Super wygląda mama chętnie sama,by wam zjadła czy może kaszkę?
- Dobra to dla Tymusia słoiczek a dla Kubusia kaszka mama zaraz ci ją zrobi przyjdzie opiekunka to będzie karmienie tylko załóżcie śliniaki żebyście ubranek bardzo nie zaciapali,ani nie oplujcie mamy tym jedzeniem bardzo was proszę.
No dobrze jakoś udało mi się ich nakarmić czyli są zadowolone.
Teraz się znowu położę gorąco jest dzisiaj nic mi się nie chce chociaż jakiś obiad muszę ugotować więc biorę się do roboty,bo jestem głodna.
Ugotowałam sobie obiad czekam na Tomka który wróci z pracy może pójdziemy na jakieś lody,bo rzeczywiście temperatura jest bardzo wysoka aż się nic nie chce dzisiaj normalnie.
Tomek wrócił z pracy...
- W końcu jesteś jaki upał dzisiaj nie chce się pracować prawda?
- No ciężko się dzisiaj pracowało,ale czytałem w pogodzie,że jutro zapowiadają deszcz więc będzie lepiej.
I w końcu będziemy mogli powtórzyć nasze współżycie w sypialni,bo teraz nam by się nie chciało a tak możemy to wykorzystać miejmy nadzieję jutro będzie lepiej i ból glowy też mi przejdzie.
A teraz idziemy z Tomkiem na lody się ochłodzić.