Tomek karmi dzieciaki spodobało mu się to nawet bardzo.Taki jest uśmiechnięty a to najważniejsze.Cieszy się,że został tatą ja tak samo się cieszę,że zostałam mamą.
Teraz ma trójeczkę na rękach Maciek siedzi obok niego z jednej strony drugi dzidziuś leży z drugiej strony a trzeci na rękach pije mleko.Polubiły Tomka nawet bardzo chyba ich pierwsze słowa to będą mama w stronę Tomka
No mi przypadł do karmienia ten niegrzeczny co leżał obok.
Heej jesteś chyba taki sam jak tata to jego kopia tak czy czyja,bo na pewno nie moja.
- Wzięłam go na ręce próbując go nakarmić...pił mleko z butelki jednak okładał mnie rękami o co może mu chodzić? Po chwili się uspokoił
-Już dobrze nie wolno tak kopać mamy w brzuchu też mnie tak kopałeś.
Co my mamy z tymi naszymi dziećmi... Nie będzie ich tak łatwo uspokoić
Tak to właśnie z nimi jest ja sobie odpoczywam a Daga gotuje obiad.Ja nie wiem co ją wzięło tak ostatnio na to gotowanie.Wczuwa się w rolę mamy dobrze sobie z tym radzi.
Maciek sobie ogląda bajki,normalnie mam święty spokój mogę sobie usnąć.
- Nie będziesz spał musisz mi pomóc z tym gotowaniu.-I właśnie w tej chwili się mój sen zakończył.
No to sobie odpocząłem,ale nie chce zaczynać kłotni z Dagą w końcu muszę jej pomagać.
- Janusz się wystraszył i chyba nie przyjdzie popilnować nam dzieci a chciałem niedługo zabrać Dagę na jakąś randkę przecież oni nie są straszni oprócz tego,że jeden stuka rączkami we wszystko,jak go będzie przebierał może go obsikać,jak będzie go karmił może mu się ulać mleko.Ale przecież wujek Wojtala sobie poradzi kto jak nie on.
Jeszcze dorzucimy mu Maćka tak jak zawsze żeby był komplet.
Musi jeszcze pamiętać o obiedzie dla Maćka ,dawaniu mleka o wyznaczonym czasie, i pilnowaniu czy się nie rozkryły czy im smoczki nie wypadły itp.Zjedliśmy obiad Daga postawiła na zupę pomidorową pewnie dlatego,że sama ją lubi bardzo możliwe oczywiście obiad dla 3 osób, bo maluchy jedzą mleko jak na razie nic innego chociaż Maciek chciał ich nakarmić zupą.
- Teraz jeden siedzi u mnie na kolanach,a drugi śpi.
Będziesz grzeczny czy nie?
Chyba wychodzi na to,że nie,bo mnie okłada rączkami...co my z nimi mamy aż mu smoczek wypadł
Maciek podnieś smoczka,bo mu wypadł jak tak się wiercił ja nie wiem co to dalej będzie,ale na pewno będzie z nim ciekawie.
A i niedługo wracam do pracy Daga jest jeszcze na urlopie macierzyńskim a później też wraca dzieci zostaną z opiekunką podobno dobrze sobie radzi z dziećmi Maćka pilnowała.To i z nimi sobie poradzi powiedziała,że to nie problem.
CZYTASZ
Górska&Jawor
FanficKsiążka będzie opowiadała o Dadze i Tomku pojawią się tematy: rodziny,śledztwa,miłośći i wiele innych Zapraszam do czytania ❤️📖