Górska&Jawor

Nie rozumiem tego

Skarbie kupiłem ci już tą maskotkę którą chciałaś chociaż nadal uważam,że to trochę dziecinne jest.
- Daga rzuciła się na mnie dziękuję jest śliczny jaki pluszowy podoba mi się.
Szukałem tej maskotki od wczoraj była w drugim sklepie więc kupiłem ją Dadze dzisiaj rano.
- Cieszę się,że ci się podoba no to co chyba buziak się należy?
- Tak kocham Cię...ała
- Co się stało?
- To chyba znowu te skurcze bardzo boli są dość silne.
- Usiądź sobie i weź głęboki odech będzie lepiej może pojedziemy do lekarza?
- Nie nie ma sensu jechać do lekarza to normalne podczas ciąży mówisz tak jakbyś nie miał przykładu i jakbyś się nie przekonał podczas tamtej ciąży.
- Daga rzeczywiście przekonałem się,ale w tamtej ciąży silniejsze skurcze były dopiero pod koniec a tutaj się już pojawiają,więc chyba dobrze,że proponuję ci lekarza żeby cię zbadał i się martwię.
- Może i tak,ale odpuść nie nie potrzebuje lekarza dam sobie radę sama.
- Skoro jesteś taka uparta to dobrze daj sobie radę nie to nie,ale nie miej później do mnie pretensij jak skurcze się nasilą i to będzie coś z dziećmi tym razem zawsze warto jest się upewnić czy aby na pewno wszystko w porządku zanim będzie za późno.
Muszę zmykać do pracy trzymaj się jakby się coś działo dzwoń.
- Ok będę pamiętać.
Wkurza mnie trochę to,że Daga tak zareagowała na lekarza w końcu chce a niej dobrze i dla dzieci czy to tak źle?
Często skurcze jej się nasilały...a ona już na mnie naskakuje,że mam się odczepić.
A ja tylko chcę się upewnić,że wszystko na pewno jest dobrze w końcu złapała się za brzuch,że ją bardzo boli dziwna reakcja z jej strony może nie chce mi już sprawiać kłopotu żebym szedł do pracy a ona sobie sama da radę? Ale czy na pewno tak będzie tym razem? Zdrowie jest ważniejsze od pracy przecież mógłbym wziąść wolne i pojechać z nią do lekarza żeby się upewnić,że wszystko jest w porządku w końcu nie tylko ja jestem na komendzie....a tak będę się martwić rozmyślać i przejmować czy wszystko jest dobrze.