W tej ciąży to ja nawet odpocząć nie mogę,bo ciągle coś...jak nie Tomek to Maciek jak nie Maciek to Tomek i tak w kółko mnie czymś denerwują a ja się nie mogę tak stresować.Powinnam teraz jak najbardziej odpocząć a niestety nie mogę.
Tomek był w pracy ja też z nim pojechałam.Maciek był z opiekunką.
Umówiliśmy się dziś z Tomkiem,że z nim porozmawiamy chciałam pierwsza mu wytłumaczyć,że rodzeństwo nie przyjdzie tak szybko,bo potrzeba czasu.
- Wróciłem o czym tak rozmyślasz?
- O tym,że boję się rozmowy z Maćkiem naprawdę zbyt dużo niepotrzebnego stresu ostatnio na mnie spada.Ja się wcale nie powinnam denerwować jeszcze przy zagrożonej ciąży.
A prawie codziennie jest jakiś stres...jak nie ty to Maciek już nie daje rady.
- Wiem wiem powinnaś odpoczywać teraz ja nie będę cię denerwować powinnaś odpoczywać,musimy jeszcze Maćkowi to wyjaśnić.
- Właśnie chciałabym pierwsza zacząć
- OkPo powrocie do domu
W końcu musimy porozmawiać z Maćkiem
Tomek usiadł na kanapie,Maciek coś rysował więc do niego podeszłam i zaczęłam mu tłumaczyć.
Wiem Maciek,że ty chciałbyś juz rodzeństwo ciocia też,ale naprawdę nic z tym nie mogę zrobić...jeszcze nie dokończyłam a Maciek wstał i mnie popchnał...zostaw mnie
- Znowu jak boli teraz 2 razy mocniej
Daga złapała się za brzuch i zamknęła oczy...jak boli nie powinnam się tak denerwować...
W końcu wylądujemy w szpitalu jak tak dalej będzie..
- Spokojnie
- Tomek jak mam być spokojna nie mogę się denerwować,bo lekarz zabronił i ciąża jest zagrożona.Do tego jeszcze są silne skurcze których nie powinno być mogą być jakieś komplikacje z dziećmi.Nie powinnam się w ogóle denerwować a widzisz co zrobiłam...Daga miała łzy w oczach
- To wszystko moja wina
Tomek ją przytulił cichutko to nie jest twoja tylko moja wina.Nie porozmawiałem wcześniej z Maćkiem na temat rodzeństwa dlatego tak zareagował.Przeze mnie się tak denerwujesz a nie powinnaś.
CZYTASZ
Górska&Jawor
FanficKsiążka będzie opowiadała o Dadze i Tomku pojawią się tematy: rodziny,śledztwa,miłośći i wiele innych Zapraszam do czytania ❤️📖