Byliśmy w szpitalu na szczęście to nie poronienie odetchnąłem z ulgą,ale Daga już nie daje sobie powoli rady.
Ma rozwaloną nogę od szkła...spędziliśmy tyle godzin w szpitalu.Dzieciom niestety też coś jest...
Nie mogę nic z tym zrobić
Daga mówi,że ją boli cały czas płaczę
- Skarbie ty się nie możesz ruszać stąd muszę muszę Tomek pójść do tego lekarza co prowadzi ciążę.
Ja już dłużej nie wytrzymam będę chciała wywołania porodu.
- Jak to?! Przecież to się nie uda jeszcze 3 tygodnie chcesz żeby nasze dzieci nie przeżyły nie zgodzi się absolutnie,ale ja też na to nie pozwalam!
- Nie będziesz wywoływała porodu mogą przez to umrzeć nie!
- Tomek co ja mam zrobić powiedz ty mi jak ciągle coś...ja już nie wiem co robić...
cichutko nie płacz
- Będzie dobrze wszystkim się zajmę
Powinnaś się teraz cieszyć z dzieci a nie takie coś
- Pójdę do lekarza zmienimy leki będzie dobrze poprawi ci się zobaczysz
- Będzie dobrze a jak tam noga?
- Też boli ale już mniej...
- Głęboko oddychamy i będzie dobrze musi być...
- Zaraz wracam
Zmieniliśmy leki przeciwbólowe rzeczywiście już lepiej działają i wróciliśmy do domu.
- Tomek nie wiadomo jeszcze co z dziećmi wiesz,że może im się też poprawić tak jak było z kopnięciami.Nie próbuj nawet mówić Maćkowi,że straci rodzeństwo to będzie dla niego wielki cios a dla nas jeszcze większy.
Widzisz na usg jest wszystko dobrze nie ma komplikacij,ale najgorszy ten ból czasami jest bardzo duży i te skurcze.
Pozostaje tylko mieć nadzieję trzymać kciuki żeby wszystko wróciło do normy i nasze dzieci przeżyły.
Ale wiesz co Ci mogę powiedzieć kochanie na poprawę humoru?
- Co?
- Ślicznie wyglądasz z tym brzuszkiem-podobasz mi się mogłabyś całe życie być w ciąży mi,by to pasowało.
CZYTASZ
Górska&Jawor
ФанфикKsiążka będzie opowiadała o Dadze i Tomku pojawią się tematy: rodziny,śledztwa,miłośći i wiele innych Zapraszam do czytania ❤️📖