Hubert Wydra oraz Karol Kuter to youtuberzy o nazwach Doknes i Dealereq. Chłopcy są szczęśliwą parą już od kilku dobrych miesięcy, ale od pewnego czasu z Karolem jest coś nie tak - miewa wahania nastroju. Raz jest miłym, świetnym chłopakiem - a inny...
Tak wgl to na końcu poprzedniego rozdziału zapomniałam dodać, że Hubciak odpowiedział na moje pytanie na insta *^*

Wiedziałam to xDD Chodziło mi tu raczej o literkę.. A B C D.. To że do czwartej to wiedziałam xD
Ale.. On robił sobie to zdjęcie z myślą o mnie *^* (no.. Z myślą o moim pytaniu, ale.. Musiałam się dowartościować ;'D)
Enyłej, lecimy!
Karol
- MAMO!! *cisza* - MAMO!!!! *znowu nic* - TATO IDŹ SOBIE!! - Czemu.. K.. Kuźwa ryja drzesz - AŁA!! TATO TO BOLI!! - Ja..Jak boli, tooo.. To znaczy że ży..żyjesz - MAMO!!! - Proszę.. Zostaw go.. - OOOO SUKA DAŁA GŁOS? - MAMO!! JA CHCĘ DO BABCI!! - Idź synku.. Idź.. Szybko! - NIGDZIE SIĘ KU*WA NIE RUSZASZ!! - Tato?.. TATO PUŚĆ MNIE!!! - Zostaw go!! - AŁAA!!! - Oszalałeś?! Zabijesz go! - Nie wiem po.. Po co ty go ku*wa rodziłaś.. Tylko hajs mi na browara za..zabiera - Nie mów tak! To twój syn! - Syn?.. To..To popaaa..aatrz co teraz z ty..tym synem robię.. - AŁAAAA!!!!!!!!
Zerwałem się do pozycji siedzącej. Ja.. Ja to wszystko pamiętam.. Starałem się o tym zapomnieć.. Starałem się żyć tak, jakby to wszystko nigdy nie miało miejsca.. Ale tak nie można. Pomimo że mam to wszystko już za sobą, to i tak w końcu kiedyś się wydarzyło. Nie mogę udawać że nie. - Karol?.. Wszystko dobrze? - spytał zaspany Hubert. Zaraz.. Co on tu robi? Na dworze jest już ciemno i czas odwiedzin pewnie dawno się już skończył! - Hubi.. Co ty tu robisz? - spytałem - Eh?.. - chłopak jeszcze nie do końca ogarniał rzeczywistość. Przetarł oczy i sięgnął po telefon który leżał na szafce - Już po dwudziestej trzeciej?! - Hubi.. Co się stało? Nic nie pamiętam.. - Po hipnozie coś ci odbiło.. Byłeś przerażony.. Krzyczałeś! Nie chciałeś żeby zabrali cię spowrotem do niego.. Kim jest ten on? - spytał najwyraźniej zmartwiony. Spuściłem głowę w dół. Nie chciałem z nim o tym rozmawiać. Jeszcze nie teraz.. - Karol, wiesz że mi możesz powiedzieć wszystko, prawda? - powiedział. Dobrze to wiedziałem, ale.. Nie byłem na to gotowy. - Karol.. Kari.. - objął mnie - Wiem, że to dla ciebie trudne. Widzę to. Ale nie martw się. Damy radę. Razem, pamiętasz? - na jego słowa mocno się wzruszyłem. Ma rację. Powinienem mu powiedzieć. A więc.. - Chłopcy... Już nie śpicie? - spytała pielęgniarka wchodząc do pokoju - Wybacz Hubert, nie chciałam cię budzić - powiedziała - W porządku - odpowiedział mój blondynek - To ja będę się już zbierał - wstał i zaczął zbierać swoje rzeczy. Po chwili był już gotowy do wyjścia. Na pożegnanie szybko mnie przytulił, bo nie mogliśmy tak jak zwykle pożegnać się pocałunkiem przy tej kobiecie, po czym wyszedł. Za nim wyszła pielęgniarka, a ja zostałem sam. To będzie długa noc..
Hubert
Wróciłem samochodem do domu. Cholera.. Prawie dowiedziałem się co mu leży na sercu! Bardzo się o niego martwię.. Muszę się w końcu tego dowiedzieć! Wszedłem do mieszkania, a z wejścia zaatakowała mnie Zysia. - GDZIE TY BYŁEŚ?? - spytała zdener.. Nie.. To takie bardziej wulgarne słowo od "wkurzona". - Przysnęło mi się z Karolem w szpitalu - odpowiedziałem, a wyraz twarzy blondynki natychmiast złagodniał. - Awww.. Jak słoodkooo - zaczęła się rozczulać. - Ej.. A tak w ogóle to.. Wy nie macie jakiejś szkoły czy coś?.. - spytałem. W sumie ciekawe bo te dziewczyny to tylko przesiadują u nas w domu i czytają fanfiki - W sensie bo ta cała wasza misja ratowania DxD już się skończyła, co nie? - No niby coś tam mamy, ale.. Kto by się tym przejmował kiedy możemy całymi dniami przesiadywać w domu YouTuberów? - odpowiedziała - Aha.. A kiedy wracacie do siebie? - Już nas wyganiasz? - zaśmiała się - Niedługo pewnie będzie trzeba się zbierać.. - Dobra, to ja idę spać - powiedziałem, po czym poszedłem do sypialni. Przebrałem się w piżamkę i położyłem do łóżka. Próbowałem zasnąć, ale coś mi to nie szło. No tak.. Spałem w szpitalu, i to mi najwyraźniej wystarczyło. Aczkolwiek wpadłem na genialny pomysł. Wziąłem sobie telefon i odpaliłem YouTuba. Tam włączyłem jakiś losowy filmik Tritsusa. Pomogło. Zasnąłem.
Hejj.. Nie wiem co tu napisać a i tak pewnie nikt nie będzie tej dopiski czytał więc napiszę kanapki z masełełem i solą są dobre *^* - jak to czytasz to napisz mi tak na tablicy będę wdzięczna.. I głodna xD
Mem kradziony bo nie zrobiłam żadnego edita xDD
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Hu hu hu jak miałam oksy to też tak robiłam xD a potem te oksy rozwaliłam i już nie mam oksów :D