watcher/observer
- 🍁🍁 -
Jisung był pełen energii, mimo codziennych treningów. Uśmiech nie schodził z jego twarzy i wynosił sporo wiedzy, ucząc się nowych technik tanecznych. Jednak dzisiejszego dnia lekki niepokój objął jego ciało, kiedy jeden z trenerów poinformował podopiecznych, że będą losowo dobierani w pary, aby pracować nad własnym układem tanecznym.
Prawdą było, że chciał pracować z Yiren, ponieważ na scenie zrywali się niemalże idealnie, jednak szanse były na to nikłe. Obawiał się, że osoba, z którą będzie musiał pracować będzie emanowała inną energią i po prostu się nie dogadają.
Nadszedł czas dopasowań i młody Koreańczyk zaczął obgryzać paznokcie ze stresu.
- Jisungie, tutaj są sami świetni ludzie i z pewnością nie będzie aż tak źle - powiedziała przyjaciółka, chcąc dodać mu nieco otuchy. On jedynie skinął głową, a dosłownie trzy sekundy później Junhui wyczytał jego nazwisko z listy.
Park stanął obok nauczyciela, starając się opanować tik nerwowy, który samoistnie zniknął, kiedy obok niego pojawił się nieco niższy blond chłopak.
Chwilę później odebrali swoje naklejki zespołowe i stanęli przy jednej ze ścian pomieszczenia.
- Bardzo niespokojnie oddychasz. Jeśli się denerwujesz, to naprawdę nie masz czym - powiedział nieznajomy, posyłając Jisungowi uśmiech. - Jesteś Koreańczykiem, prawda? - spytał, a w odpowiedzi otrzymał z lekka nieśmiałe skinienie głową. - To świetnie, mój chiński nie jest na wygórowanym poziomie - te słowa powiedział już w ich ojczystym języku i Jisungowi zajęło chwilę zarejestrowanie ich. Tak dawno nie rozmawiał po koreańsku, że sam był lekko zszokowany. - Właśnie, jestem Son Youngjae i cieszę się, że mogę z tobą pracować. Zdążyłem zaobserwować twoją świetną technikę i poczucie rytmu i jestem pewny, że zamieciemy resztę pod dywan.
Jisung nie wiedział, co jego rozmówca mówi dalej. Stał na wprost niego, opatrzony w centralny punkt jego oczu i nawet jeśli dużo mówił, to nie przeszkadzało mu to. W rzeczy samej, polubił jego głos.
- 🍁🍁 -
a/n: stan the boyz, macie +1 jeśli wykminiliście, że to eric.
wiecie, że w habromanii rekord komentarzy od jednej osoby wynosi dokładnie 253? też byłam tym zdziwiona.
jutro widzę sb z kraszi i to jedyny powód, żeby wstać jutro z łóżka, a co u was?
19/10/01
CZYTASZ
˚habromania˚ ᶻᶜˡ⁺ᵖʲˢ
Fanfic▹ zakończone ◃ » jak powiedzieć komuś, kogo zniszczyłeś, że wciąż go kochasz, nie niszcząc go przy tym jeszcze bardziej? school!au [chensung] ;nct nie istnieje; wiek bohaterów zmieniony; angst; slash:boyxboy; songfic; ((plot bunny)) 🍁 akt I - 1...